Po ulicach stolicy innowacji jeżdżą już autobusy przegubowe, które skutecznie sprawdzają się na trasach popularnego wśród mieszkańców „koła” A i B oraz 19-stki. Jeszcze w poprzednim roku, ratusz zapewniał, że lada moment dołączą do nich pojazdy elektryczne.
Sprawdziło się niestety powiedzenie, że plany sobie, a rzeczywistość… sobie. Mimo iż infrastruktura i autobusy już są, nadal nie widać ich w mieście. Przyczynę zna Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta Rzeszowa. - Podwykonawca Solarisa, czyli jedna ze spółek PKP ma nam dostarczyć prąd do pantografów. Solaris ma kłopoty by to wyegzekwować - wyjaśnia.
Dostawca zapewnił, po rozmowach z władzami, że z problemem na Grottgera upora się do około 20 stycznia. Wtedy też ratusz będzie mógł sprawdzić inwestycję, zapłacić za nią i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wypuścić autobusy na ulice już od 1 lutego.