Informację o ogniu strażacy otrzymali około 1.30 w nocy. Na miejsce pojechało sześć zastępów Państwowej Straży Pożarnej. W akcji uczestniczyli też strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przygaszeniu pożaru, ratownicy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych weszli do budynku.
W środku znaleźli kobietę i mężczyznę Niestety, nie udało im się już pomóc, ponieśli śmierć na miejscu.
Przyczyny wybuchu ognia będą ustalane.
W tym roku w naszym regionie w pożarach domów i mieszkań zginęło 13 osób, a ranne zostało 94 osoby.
Rzecznik podkarpackich strażaków, mł. bryg. Marcin Betleja zaznaczył, co najczęściej bywa przyczyną pożarów w domach. - Najczęstszymi przyczynami tego typu pożarów są: nieostrożność osób dorosłych w posługiwaniu się ogniem otwartym, na przykład przy rozpalaniu ognia w urządzeniach służących do ogrzewania domów i mieszkań, nieszczelne, popękane kominy, sadza w kominach, niesprawne urządzenia grzewcze, a także wady instalacji elektrycznych - przyznał.
Zabijać może także czad. Gaz bezbarwny i bezwonny, którego nie wyczują ludzkie zmysły. W przypada wystąpienia objawów takich, jak zawroty, senność, osłabienie czy duszności nie wolno ich bagatelizować. Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu i prowadzi do śmierci.