pobicie, pięść

i

Autor: PublicDomainPictures/Pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Wrócił z zagranicy. Łamał zasady kwarantanny, POBIŁ KOBIETĘ, znęcał się nad rodziną

2020-04-27 12:11

38-latek, którego zatrzymali tarnobrzescy policjanci najbliższe 2 miesiące spędzi a areszcie. Mężczyzna odpowie za pobicie kobiety oraz znęcanie się nad rodziną. Policjanci przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty. Za popełnione czyny grozi mu teraz kara pozbawienia wolności nawet do 7,5 roku.

Jak relacjonuje policja, kilka dni temu na ul. Kwiatkowskiego w Tarnobrzegu, przed marketem spożywczym napastnik zaatakował 30-letnią kobietę, która pobierała w tym czasie sklepowy wózek. Mężczyzna podszedł do kobiety i rozpoczął rozmowę. Gdy tarnobrzeżanka, oświadczyła, że go nie zna i że to jakaś pomyłka, zaczął ją bić po głowie i kopać po całym ciele.

Czytaj też: Koronawirus. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Łańcucie [NOWY RAPORT MINISTERSTWA ZDROWIA]

Sprawca został spłoszony przez pracowników sklepu i uciekł z miejsca zdarzenia. Zaalarmowali policjanci przyjechali na miejsce. Pokrzywdzona kobieta podała funkcjonariuszom rysopis napastnika, na podstawie którego policjanci ustalili, tożsamość mężczyzny. Był nim 38-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Po krótkim czasie, mundurowi zatrzymali mężczyznę, gdy szedł chodnikiem. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.

Policjanci ustalili, że sprawca ma związek z innym przestępstwem. Okazało się również, że znęcał się nad swoją rodziną. W miejscu zamieszkania, 38-latek, będąc najczęściej pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, wypędzał z domu członków rodziny, był wulgarny i agresywny.

Zobacz też: Szpital w Krośnie otrzymał kawę od Roberta Lewandowskiego. "Jest moc i siła"

Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu dwa zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora na postawie zebranego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 2 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 7,5 roku.

Ponadto mundurowi ustalili, że mężczyzna kilka razy złamał zasady kwarantanny domowej, gdyż był on objęty ograniczeniami z uwagi na powrót z zagranicy. Policjanci o każdym przypadku złamania kwarantanny, informują służby sanitarne oraz kierują wniosek do sądu.

Marek Migalski: Znaleźliśmy się w sytuacji patologicznej [Super Raport]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki