31-latek potrącił pieszego, poszkodowany nie żyje. Ucieczka może słono kosztować kierowcę

2025-10-30 11:51

W niedzielne popołudnie na ulicy Sieronia w Rudzie Śląskiej, pod kołami samochodu dostawczego zginął pieszy. Kierowca, 31-letni mieszkaniec miasta, odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając ofierze żadnej pomocy. Został zatrzymany przez policję już po kilku godzinach w Zabrzu. Jak informują śledczy, w momencie zatrzymania był pod wpływem alkoholu.

31-latek potrącił pieszego, poszkodowany nie żyje. Ucieczka może słonko kosztować kierowcę

i

Autor: Policja Ruda Śląska/ Materiały prasowe
  • W niedzielę około 15:00 na ul. Sieronia w Rudzie Śląskiej 31-letni kierowca, cofając samochodem dostawczym, śmiertelnie potrącił pieszego.
  • Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany tego samego dnia w Zabrzu. W chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
  • Decyzją sądu mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Pieszy zginął pod kołami dostawczaka. Kierowca był pod wpływem alkoholu, gdy go zatrzymano

Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę, 26 października, około godziny 15.00. To właśnie wtedy służby otrzymały zgłoszenie o wypadku w Rudzie Śląskiej na ulicy Sieronia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 31-letni kierowca samochodu dostawczego podczas manewru cofania potrącił przechodzącego w tym miejscu pieszego. Niestety pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej i wysiłku medyków, życia poszkodowanego mężczyzny nie udało się uratować.

Najbardziej szokujący w tej sprawie jest jednak fakt, że sprawca tragedii nawet nie próbował pomóc swojej ofierze. Zamiast tego odjechał z miejsca zdarzenia, licząc najwyraźniej, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Policjanci z Rudy Śląskiej natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Działania kryminalnych przyniosły błyskawiczny efekt. Już o godzinie 17.30, a więc zaledwie dwie i pół godziny po tragicznym zdarzeniu, 31-latek został namierzony i zatrzymany w Zabrzu. Jak podają mundurowi, w chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Sprawca wypadku w areszcie. Za ucieczkę i spowodowanie śmierci grozi mu nawet 20 lat więzienia

Śledczy z Rudy Śląskiej i prokurator niezwłocznie przystąpili do gromadzenia materiału dowodowego. Przesłuchano świadków zdarzenia i zlecono biegłym przeprowadzenie specjalistycznych badań. Kluczowe będą wyniki analizy krwi zatrzymanego, które pozwolą precyzyjnie ustalić, czy 31-latek był pijany również w momencie, gdy siedział za kierownicą i spowodował śmiertelny wypadek.

Zebrany materiał dowodowy okazał się na tyle mocny, że śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej wniosek o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztowania. Jak argumentowali, jest to niezbędne dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania. Sąd nie miał wątpliwości i w pełni przychylił się do tego wniosku. Oznacza to, że 31-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Super Express Google News
Sonda
Co jeszcze można zrobić, by wypadków na polskich drogach było mniej?
Grób zamordowanej Małgorzaty R., jej brata Andrzeja i siostrzeńca Krzysztofa
Sonda
Czy wiesz, jak udzielać pierwszej pomocy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki