Afera w Katowicach. Kontrola w szkole policji! Padły poważne zarzuty

i

Autor: Szkoła Policji w Katowicach Afera w Katowicach. Kontrola w szkole policji! Padły poważne zarzuty

Afera w Katowicach. Kontrola w szkole policji! Padły poważne zarzuty

2021-09-14 11:11

W Szkole Policji w Katowicach odbyła się kontrola magazynu z amunicją. Chodzi o instruktora strzelectwa, który uczył kursantów, a w czasie "prywatnym" miał handlować między innymi bronią. Zarzuty są poważne! Szczegóły w tej sprawie są bulwersujące.

Centralne Biuro Śledcze Policji oraz miejscowy wydział Prokuratury Krajowej w Łodzi prowadzą postępowanie przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się handlem bronią i amunicją. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w trakcie tego śledztwa przejęto pistolety, pistolety maszynowe, amunicję oraz duże ilości materiałów wybuchowych. "Motorem napędowym postępowania jest mężczyzna podający się za byłego najemnika. To on składa zeznania obciążające przestępców, a także żołnierzy, a ostatnio policjantów, którzy mieli handlować amunicją i bronią", podaje "GW". Okazuje się, że trop prowadzi do podoficera wydziału wyszkolenia specjalnego Szkoły Policji w Katowicach! Zajmował się on tam szkoleniem przyszłych funkcjonariuszy, a konkretnie uczył korzystania z broni i strzelania. Szczegóły przedstawiamy poniżej, w dalszej części artykułu.

"Wyborcza" pisze, że podejrzany przyznał się do winy. Jego dom został przeszukany, kontrola odbyła się też w katowickiej szkole policji. Mężczyzna został zwolniony ze służby. "Według naszych informacji pracownicy BSW przeprowadzili ostatnio kontrolę w magazynie amunicji Szkoły Policji w Katowicach. Porównywali stan magazynowy z dokumentami wypełnianymi podczas prowadzonego szkolenia strzeleckiego. Policja na razie nie informuje o wynikach kontroli", ustaliła "GW", która skontaktowała się też z samym zainteresowanym. Twierdzi on, że nie zrobił nic złego i ktoś go "wrabia". Co ciekawe, w tym samym śledztwie - wcześniej - zarzuty usłyszało też małżeństwo policjantów Norbert W. oraz Agnieszka W. Chodziło o "niedopełnienie obowiązków". Sprawa jest rozwojowa.

Sonda
Jak oceniasz działania policji w naszym kraju?
Skradzione drogie auto znalezione w Sławie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki