Pożar wybuchł po północy, w nocy z wtorku na środę. Na miejsce najpierw zostało wysłanych 5 zastępów straży pożarnej. Po przyjeździe okazało się, że płonie stary zabytkowy taśmociąg oraz przylegające do niego sąsiadujące budynki. Natychmiast ściągnięto dodatkowe posiłki. W sumie z pożarem walczyło 11 zastępów straży pożarnej.
Ogień udało się opanować dopiero około godziny 4 nad ranem. Doszczętnemu spaleniu uległo 20 metrów nieczynnego już zabytkowego taśmociągu, prowadzącego z kop. Bobrek do Elektrowni Szombierki wraz z nadpaleniem przyległego budynku. Całkowitym spaleniu uległa też zabudowa wewnętrzna gdyż jak się okazało na miejscu, była zrobiona z konstrukcji drewnianej.
- W akcji uczestniczyło 11 zastępów straży pożarnej. Prawdopodobna przyczyną pożaru było podpalenie przez osoby trzecie. Wstępnie straty szacuje się na 100 tys. zł - mówi Adam Wilk z Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Warto przypomnieć, że w ostatnich dniach doszło do kradzieży 800 metrów kostki brukowej z terenu elektrowni i szyn kolejowych.
- Dlaczego i kto chce świadomie zniszczyć taki piękny zabytek kultury? Zwracamy się do władz naszego miasta, oraz samorządu oraz jednostek podległych o podjęcie racjonalnych kroków w celu ratowania Elektrociepłowni Szombierki - apeluje Maciej Gajos z organizacji Bytom Śladem Wojny.
Informację otrzymaliśmy od pasjonatów lokalnej historii z Bytom Śladem Wojny