Dokładnie 11 kwietnia, około godz. 2:20, dyżurny komendy policji w Chorzowie otrzymał informację, że w jednym z lokali przy ul. Styczyńskiego miał miejsce napad. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, młody mężczyzna zaatakował ją i ranił nożem! Sprawca ukradł jej też dwa telefony komórkowe oraz pieniądze.
- Informacja niezwłocznie trafiła do wszystkich patroli w mieście, jednak mimo natychmiastowo podjętych działań, sprawca zdołał uciec - mówią chorzowscy policjanci.
Sprawą zajęli się doświadczeni śledczy. Dzięki zgromadzonemu materiałowi dowodowemu oraz zabezpieczonym śladom, kryminalni wytypowali sprawcę tej zbrodni.
- Z uwagi na fakt, że sprawca rozboju nie miał swojego mieszkania i bardzo często zmieniał miejsce swojego pobytu, nie łatwo było go namierzyć, jednak dzięki wytężonej pracy i ogromnemu zaangażowaniu chorzowscy operacyjni wytropili i zatrzymali 29-letniego mężczyznę - mówi st. asp. Sebastian Imiołczyk z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
W toku postępowania śledczy udowodnili, że był to kolejny raz, kiedy zaatakował. Kilka tygodni wcześniej też dokonał rozboju!
- Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 12-letni pobyt w więzieniu - mówi st. asp. Sebastian Imiołczyk.