Ciało kobiety w mieszkaniu. To było zabójstwo! Jej syn zatrzymany

2025-08-17 10:46

66-letnia mieszkanka Sosnowca została zabita w swoim mieszkaniu. Jej ciało znaleziono w piątek, 15 sierpnia, późnym wieczorem, a policja zatrzymała w tej sprawie 37-letniego syna ofiary. Jak mówią sąsiedzi, mężczyzna ma za sobą przeszłość kryminalną, a w lokum przy ul. Małobądzkiej już wcześniej dochodziło do awantur domowych.

Sosnowiec. Zabójstwo 66-latki. Jej syn zatrzymany

i

Autor: Shutterstock 66-letnia mieszkanka Sosnowca została zabita w swoim mieszkaniu. Jej ciało znaleziono w piątek, 15 sierpnia, późnym wieczorem, a policja zatrzymała w tej sprawie 37-letniego syna ofiary, zdj. ilustracyjne
  • W Sosnowcu doszło do tragicznego zdarzenia – policja bada okoliczności zabójstwa 66-letniej kobiety, której ciało znaleziono w mieszkaniu.
  • Zatrzymano 37-letniego syna ofiary, który według sąsiadów miał najgorszą reputację, z przeszłością kryminalną i problemem z piciem.
  • Czy motywem zbrodni były pieniądze i rodzinna awantura? Sprawdź, co ujawni śledztwo i prokuratura.

Sosnowiec. Zabójstwo 66-latki. Jej syn zatrzymany

Policja w Sosnowcu bada, w jakich okolicznościach doszło do zabójstwa 66-latki - informuje TVP Katowice. Ciało kobiety znaleziono w mieszkaniu przy ul. Małobądzkiej w piątek, 15 sierpnia.

Wyrok dla Adama Sz. za zabójstwo dostawcy pieczywa w Jaworniku Polskim

- Późnym wieczorem otrzymaliśmy zgłoszenie o poszkodowanej kobiecie. Mimo wysiłków ratowników i samego patrolu, prowadzącego resuscytację krążeniowo-oddechową, życia kobiety nie udało się uratować. Zatrzymano potencjalnego sprawcę. Wstępnie zdarzenie ma charakter kryminalny - powiedział starszy posterunkowy Bartłomiej Mysłek z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Zatrzymany mężczyzna to 37-letni syn kobiety, który nie miał wcześniej dobrej opinii wśród sąsiadów. Wedle ich relacji siedział już kilka razy w więzieniu, a do tego wszczynał domowe awantury. Za ostatnią miały stać pieniądze, których 37-latek chciał od swojej matki.

Nie miała, nie dała mu i doszło do tragedii. (...) Jak tam był po przepiciu, to zawsze coś tam nabroił, także był parę razy w wiezieniu. - Miał problem z alkoholem? - Tak - mówią sąsiedzi reporterowi TVP Katowice.

W sobotę, 16 sierpnia, mężczyzna miał zostać doprowadzony do prokuratury.

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki