Restauracja U Trzech Braci w Cieszynie otwarta mimo zakazu

i

Autor: U Trzech Braci/Facebook.com Restauracja "U Trzech Braci" w Cieszynie otwarta mimo zakazu

Cieszyn: Otworzyli lokal mimo epidemii! Policja nie miała litości

2021-01-11 8:43

Restauracja "U Trzech Braci" w Cieszynie została ponownie uruchomiona w piątek 8 stycznia, mimo obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa w Polsce. To wywołało natychmiastową reakcję policji i sanepidu. W niedzielę pod lokalem pojawiło się 10 radiowozów i 21 policjantów, którzy wylegitymowali 26 osób.

"U Trzech Braci" w Cieszynie. Lokal otwarty mimo pandemii

O sytuacji w cieszyńskiej restauracji "U Trzech Braci" pisaliśmy już w weekend. Przypomnijmy - lokal został ponownie otwarty mimo obostrzeń w piątek 8 stycznia. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem restauracje mogą serwować posiłki tylko na dowóz lub na wynos. Tymczasem "U Trzech Braci" praca stacjonarna wróciła na dobre. Ale nie na długo. Już w sobotę na miejscu pojawiła się policja i panie z sanepidu.

Czytaj również: Restauracja pod specjalnym nadzorem. MAJĄ DOŚĆ i nie chcą zbankrutować

- Spytały, czy zamkniemy lokal, oświadczyliśmy, że nie, to usłyszeliśmy, że one zamkną, ale nie powiedziały jak. Zapowiedziały jeszcze, że dostaniemy mandat w wysokości 500 zł i mamy się stawić w poniedziałek w sanepidzie. Panie były w towarzystwie policjantów, wraz z którymi odjechały potem nieoznakowanym samochodem. Nie czekając jednak do poniedziałku, tego samego dnia, dwie godziny później, około szesnastej wróciły. Był jednak u nas poseł Koperski, przedstawił się i prosił panie o wylegitymowanie się, na co panie obróciły się na pięcie i wyszły - opowiada Tomasz Kwiek, współwłaściciel lokalu.

Restauratorzy uznali za wyrokiem WSA w Opolu. - Upoważnienie ustawowe niespełniające wymogów art. 92 ust. 1 Konstytucji RP. Objęcie regulacjami rozporządzenia materii ustawowej, skutkujące naruszeniem podstawowych wolności i praw jednostki - czytamy.

Restauracja "U trzech Braci" ponownie otwarta! Policja nie miała litości

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Kolejna wizyta policji miała miejsce w niedzielę. Jak relacjonował poseł Przemysław Koperski, który wspierał właścicieli w tej trudnej chwili, na miejscu pojawiło się 10 radiowozów i kilkudziesięciu policjantów. W poniedziałek 11 stycznia policja przedstawiła swoje stanowisko w całej sprawie.

Czytaj również: Ruda Śląska. Tragiczny finał poszukiwań 40-latka! Znaleziono ciało

- Informujemy, że policjanci w trakcie minionego weekendu podejmowali czynności w tej sprawie czterokrotnie, w tym raz udzielając wsparcia pracownikom Sanepidu. Policjanci wylegitymowali łącznie 26 osób. W dziesięciu przypadkach zakończyli legitymowanie pouczeniem. W pozostałych przypadkach przeprowadzone zostaną czynności wyjaśniające. Czynności, które prowadzili mundurowi każdorazowo polegały na ustaleniu stanu faktycznego oraz danych świadków. Materiały w sprawie działalności restauracji zostaną przekazane do dalszego prowadzenia cieszyńskiemu Sanepidowi. W związku z faktem, że w miejscu prowadzenia interwencji przebywało kilkadziesiąt osób, w celu zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom, zarówno osobom przebywającym w rejonie lokalu, jak i samym funkcjonariuszom w czynnościach uczestniczyło łącznie 21 funkcjonariuszy - czytamy w policyjnym komunikacie.

>>> Koronawirus w Polsce. Ile jest dziś zakażeń? [11 STYCZNIA]

Policjanci przypominają, że celem obostrzeń jest przede wszystkim zapobieganie rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa. Co dalej? Na razie nie wiadomo, czy restauracja będzie nadal funkcjonowała. Jej właściciele zbierają pieniądze na pomoc prawną. Nic nie wskazuje na to, by chcieli z własnej woli ponownie zamknąć lokal.

Sonda
Czy takie koronawirusowe restrykcje są przesadne?
Czynna dyskoteka we Wrocławiu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki