CO ZA ABSURD! Kobieta musi płacić alimenty na córkę mimo, że... się nia opiekuje!

i

Autor: pixabay.com/succo CO ZA ABSURD! Kobieta musi płacić alimenty na córkę mimo, że... się nia opiekuje!

CO ZA ABSURD! Kobieta musi płacić alimenty na córkę mimo, że... OPIEKUJE SIĘ NIĄ!

2019-07-08 10:18

Absurd w Opolu! Pani Elżbieta od pół roku płaci alimenty swojemu byłemu małżonkowi. I to mimo, iż sama wychowuje swoją córkę.

Bulwersująca sprawę opisał portal nto.pl. Pani Elżbieta rozstała się w 2014 roku ze swoim mężem. Dwa lata później formalnie się rozwiedli. Choć sąd nie orzekł winy którejkolwiek ze stron, między byłymi małżonkami narastał konflikt dotyczący opieki nad córką. Sąd powierzył matce władzę rodzicielską, ale ojciec miał prawo do widywania się z dzieckiem. Nie potrafili się dogadać, dlatego też ta kwestia została uregulowana sądownie. Kobieta nie respektowała tej decyzji, bo uważała, że szkodzą dziecku. 

18 grudnia ubiegłego roku sąd – na czas trwania postępowania – powierzył pieczę nad dzieckiem ojcu. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna odebrał dziecko z przedszkola, ale kilka godzin później oddał je matce. Do tego złożył wniosek o... przyznanie mu alimentów. Sąd przyznał ojcu alimenty, choć to Pani Elżbieta opiekowała się małoletnią, o czym zresztą matka dziewczynki informowała. Kobieta spodziewała się, że postanowienie zostanie zmienione. Nic bardziej mylnego! 28 czerwca odbyła się ostatnia rozprawa.

- Były mąż przyznał na ostatniej rozprawie, że córka mieszka ze mną, więc było dla mnie oczywiste, że sąd zmieni wcześniejsze postanowienie i nie będę musiała płacić alimentów na dziecko, które przecież i tak utrzymuję. Ale sędzia stwierdził, że musi zapoznać się z dokumentami i zakończył rozprawę, więc komornik nadal będzie ściągał mi z konta co miesiąc 500 złotych. Już pół roku temu informowałam sąd, jak wygląda sytuacja, dlatego to, co stało się na rozprawie uważam za jawną kpinę. Czy kilka miesięcy to za mało, by sąd zapoznał się z dokumentami, zwłaszcza gdy ojciec dziecka nie wypiera się nawet tego, że córka jest ze mną? - mówi w rozmowie z portalem nto.pl pani Elżbieta.

Sprawą zajmuje się Sąd Rejonowy w Opolu. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki