HANDEL LUDŹMI w Europie? Policja ostrzega: uwaga na fałszywe oferty pracy!

i

Autor: pixabay.com/ninocare

Handel ludźmi na Śląsku. Ofiary OKRUTNIE wykorzystano! Sprawcy nie mieli litości

2020-05-06 8:50

Do Sądu Okręgowego w Gliwicach trafił akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, które są podejrzewane o handel ludźmi z województwa śląskiego. Ofiary miały być wywożone za granicę i okrutnie wykorzystywane. Szczegóły śledztwa mrożą krew w żyłach.

Prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach oskarżył Dariusza P., Bożennę P., Krystiana P., Władysława K. i Dariusza B. o handel ludźmi polegający na werbowaniu wielu osób, celem wywozu ich do Wielkiej Brytanii.

- Osoby te były następnie wykorzystane do zawierania umów kredytowych oraz wyłudzania świadczeń socjalnych w sposób poniżający ich godności. Czyny te kwalifikowane z art. 189 a par. 1 kodeksu karnego zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności - podaje Prokuratura Krajowa.

Prokurator zarzucił oskarżonym popełnienie łącznie 20 przestępstw handlu ludźmi w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, działającej od 2009 roku na terenie Rudy Śląskiej, Częstochowy i Warszawy.

W toku śledztwa prokurator ustalił, że sprawcy wyszukiwali osoby chcące wyjechać do Wielkiej Brytanii, aby następnie wykorzystać je. Werbowane osoby były bezrobotne i znajdowały się w trudnej sytuacji życiowej, a także finansowej, były nieporadne życiowo, o niskich kwalifikacjach zawodowych, nie znające języka angielskiego, niejednokrotnie z ułomnościami intelektualnymi czy zaburzeniami psychiatrycznymi oraz uzależnione od alkoholu.

- Osobom takim składane były oferty rzekomo legalnej, bardzo dobrze płatnej pracy na terenie Wielkiej Brytanii. Czynności w śledztwie były wykonywane również w ramach międzynarodowej pomocy prawnej na terenie Wielkiej Brytanii - relacjonują śledczy.

Dzięki podstępowi werbowników, pokrzywdzone osoby zgadzały się na wyjazd do Wielkiej Brytanii, gdzie na ich dane osobowe i przy ich nieświadomym udziale, organizatorzy rejestrowali fikcyjną działalność gospodarczą, a w bankach zakładali konta bankowe, do których wydano karty kredytowe.

- Kryminalna działalność organizatorów koncentrowała się jednak w głównej mierze na wyłudzeniach świadczeń i zasiłków socjalnych w Wielkiej Brytanii. Wskutek takich działań przestępcy otrzymywali, na założone uprzednio przez pokrzywdzonych konta bankowe, pieniądze z tytułu dopłat i zasiłków rodzinnych. W czasie pobytu poza granicami, obywatele polscy znajdowali się pod nieustannym nadzorem organizatorów - mówią w prokuraturze.

Pokrzywdzeni byli niejednokrotnie lokowani w przyczepach kempingowych, gdzie nie mieli dostępu do bieżącej wody czy toalety. Ponadto organizatorzy procederu zwerbowane uprzednio osoby o najgorszej sytuacji życiowej zmuszali do popełnia kradzieży sklepowych i do pracy przymusowej.

W ten sposób zwerbowano i przetransportowano do Wielkiej Brytanii przeszło 100 polskich obywateli, a tylko w przypadku jednej osoby sprawcy byli w stanie wyłudzić równowartość około 35 tysięcy złotych.

Ustalono, że na terenie województwa śląskiego działało kilka zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się handlem ludźmi, składających się w przeważającej części z osób narodowości romskiej. Jedną z nich została założona w  Nottingham w Wielkiej Brytanii. W jej skład wchodzili: Dariusz P., Bożena P., Krystian P., Władysław K. i Dariusz B.

W toku śledztwa zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani pod zrzutami zbrodni handlu ludźmi. Wykorzystali 11 pokrzywdzonych.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych zabezpieczenie majątkowe na łączną kwotę ponad 1,2 miliona złotych.

Gigantyczny przemyt papierosów. Skarb Państwa straciłby ponad 20 milionów złotych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki