Taksówka

i

Autor: SHUTTERSTOCK Taksówka

Horror w Mysłowicach. Pobili taksówkarza dla 150 złotych!

Pobili taksówkarza dla 150 złotych. Wezwała ich koleżanka, która chwilę wcześniej uciekła z taksówki nie płacąc. Jak się okazało, jeden ze sprawców był przez Sąd Rejonowy w Mysłowicach w związku z ucieczką z zakładu poprawczego. Teraz grozi im spora odsiadka.

Horror w Mysłowicach. Pobili taksówkarza dla 150 złotych!

Takiego obrotu sprawy 23-letni taksówkarz nie mógł się spodziewać. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach odebrał zgłoszenie od taksówkarza jednej z sieci, dotyczące jego pobicia i wymuszenia 150 złotych przez dwóch młodych mężczyzn. 

Do zdarzenia miało dojść Klachowicach, gdzie taksówkarz przywiózł młodą kobietę. Ta nie płacąc, uciekła z taksówki. Kierowca taksówki ruszył za nią, dogonił ją, jednak ta zdążyła zadzwonić po znajomych. I tu zaczął się horror mieszkańca Kłobucka. Dwóch rzezimieszków pobiło taksówkarza i grożąc zniszczeniem samochodu, wymusili 150 złotych.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca Mysłowic. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. 

- Drugi ze sprawców zatrzymany został kilka dni później. Jak się okazało, poszukiwany był on przez Sąd Rejonowy w Mysłowicach w związku z ucieczką z zakładu poprawczego. Po doprowadzeniu do prokuratury, 19-latek z Mysłowic powrócił do placówki z której uciekł - informuje mysłowicka policja.

O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia.

Pierwsza taksówka dla zwierząt w Warszawie
Sonda
Często jeździsz taksówkami?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki