górnicy w kopalni

i

Autor: Piotr Gajek

Możliwie, że w małopolskich kopalniach węgla będą strajkować

2019-07-15 18:06

Kopalnie węgla kamiennego istnieją nie tylko na Górnym Śląsku, ale także w Zachodniej Małopolsce. Spółka Tauron Wydobycie jest właścicielem zakładów górniczych: Brzeszcze, Janina i Sobieski. W ZG Janina w Libiążu w piątek (12 lipca) górnicy… wzięli urlopy na żądania. To sytuacja parastrajkowa. W poniedziałek zarząd spółki spotkał się w swojej siedzibie w Jaworznie z reprezentacjami trzech zakładów. O co chodzi górnikom?

O pieniądze. O podwyżki płac. O co najmniej tysiąc złotych. W poniedziałek 70 proc. załogi Janiny było na urlopach. Generalnie sytuacja w kopalniach Taurona, któremu ostatnio w tym segmencie działalności nie bardzo się wiedzie, jest co najmniej napięta. Gorącej atmosfery nie nie ostudziły poniedziałkowe rozmowy. Sytuacje komplikuje to, że załoga ZG Sobieski nie jest pewna swej przyszłości, bo Tauron chce kopalnie sprzedać. Tylko nie mówi się oficjalnie, kto miałby ją kupić. Zarząd powiedział, że rozmawiać o konkretach będzie wówczas, gdy górnicy wrócą z urlopów do pracy i – oczywiście – inni nie pójdą w ich ślady. Co charakterystyczne, ukryty pod kamuflażem urlopów na żądanie, strajk jest prowadzony spontanicznie, a nie pod egidą związków zawodowych.

Górnicy chcą więcej zarabiać, bo teraz, jak cytuje katowicka „Gazeta Wyborcza”, bo mający po 15 lat stażu, zarabiają 2,4 tys. zł. Wbrew powszechnym opiniom, w górnictwie węglowym nie zarabia się tyle, co w bankach, ale zarobków na takim poziomie nie mają w Polskiej Grupie Górniczej. Na marginesie: chodzą słuchy, że to ten koncern miałby kupić Janinę. Na razie jednak zarząd wyznaczył termin kolejnych rozmów na piątek (19 lipca). Czy dojedzie do nich? Sęk w tym, że o ewentualnych podwyżkach, zgodnie z regulaminem płacowym Grupy Tauron, można rozmawiać dopiero we wrześniu. Tauron Wydobycie za 2018 r. odnotował spore, milionowe straty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki