Pokrzywdzona pani Katarzyna zwraca się o pomoc do innych kobiet, które również mogły być ofiarami policjanta z będzińskiej komendy. Prosi, aby nie ukrywały swojego dramatu i zgłosiły się do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
- Jeśli uważacie, że ta sprawiedliwość, która miała nadejść się spóźnia, zgłaszajcie to do Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Jeśli ktoś z Was cokolwiek wie, niech chociaż napisze to anonimowo na komendę, jeśli boi się o swoja osobę - mówi na filmie pani Katarzyna.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach nie komentuje sprawy, przyznaje jednak że toczy się śledztwo, które prowadzi tyska prokuratura.
- Nie mogę udzielić informacji dot. prowadzonego postępowania, ponieważ, że w tej sprawie toczy się śledztwo, którego gospodarzem jest Prokuratura Rejonowa w Tychach - ucina Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach