Autor: Youtube.com, Wioleta Psiuk Graffiti na pociągach

Koleje Śląskie: Mycie pociągów to nawet kilkadziesiąt tys. zł

Karol Świerkot

2015-10-05 11:24

Grafficiarze chwalą się swoimi kolejnymi dziełami na pociągach a kolejarze liczą straty. Bo mycie jednego składu ze sprayu to nawet kilkanaście tys. zł.

Najnowsze z działu

Poruszające

Stał na ulicy i prosił o pracę: "Nie piję. Przyjmę każdą pracę". Z pomocą przyszli internauci

Wstrząsające

"Tak wychudzonego psa jeszcze nie widzieliśmy". Dramatyczna interwencja

Szokujące

Podsłuchy w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach? Wykryto podejrzane urządzenie

Będziecie zaskoczeni

To nie Włochy, to mała miejscowość w Polsce. W wakacje może stać się prawdziwym turystycznym hitem. Mamy zdjęcia!

Polityka

Wojciech Saługa nowym marszałkiem województwa śląskiego

Grafficiarze to zmora dla kolei, bo ci, pociągi upodobali sobie jako idealny materiał pod swoje dzieła. Na facebookowym profilu Kato Graffiti pojawiają się kolejne filmiki z efektami pracy grafficiarzy. Niestety, to co dla jednych jest sztuką, dla drugich sporym wydatkiem. Tylko w pierwszym półroczu tego roku Koleje Śląskie na mycie swoich składów wydały 50 tys. zł.

Polecany artykuł:

Koleje Śląskie: Antypodróżnik i jego wcielenia. Jesteś jednym z nich? Sprawdź […

Jak przyznaje Michał Wawrzaszek, rzecznik Kolei Śląskich w tym roku trzeba było czyścić pociągi już 30 razy. A koszt jednego czyszczenia to nawet kilkanaście tys. zł.

- Wszystko zależy od rozmiaru graffiti ale też rodzaju składu, który został pomalowany. Nowsze składy, np. elfy są pokryte specjalną powłoką, przez co myje się je łatwiej, inne pociągi tej warstwy nie mają i to mycie jest droższe - wyjaśnia.

Posted by Kato Graffiti on 4 października 2015

Źródło : httpsa//www.facebook.com/darek.dorsz/photosbalbums:::https://www.facebook.com/darek.dorsz/photos_albums
Posted by Kato Graffiti on 2 sierpnia 2013

Sztuka czy dewastacja? Podobają Wam się takie "arcydzieła"?