Koronawirus na Śląsku: Oto 12 kopalń, które od 9 czerwca wstrzymują wydobycie [LISTA]

2020-06-08 20:26

W celu zwalczenia ognisk koronawirusa, jak informuje Ministerstwo Aktywów Państwowych, na trzy tygodnie zostanie wstrzymane wydobycie w dwunastu kopalniach i ruchach, w których występują takie ogniska. Chodzi o zakłady należące do Polskiej Grupy Górniczej i Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zatrudnieni w tych miejscach górnicy otrzymają 100 procent wynagrodzenia podczas przebywania na tzw. "postojowym". O które kopalnie chodzi? Zobaczcie galerię zdjęć!

- Chcemy doprowadzić do zduszenia ognisk epidemii koronawirusa na Śląsku. Robimy to w trosce o bezpieczeństwo – mówi Jacek Sasin, wicepremier i Minister Aktywów Państwowych o sytuacji epidemicznej w kopalniach na terenie województwa śląskiego.

W celu zwalczania ognisk ministerstwo podjęło decyzję, by na trzy tygodnie wstrzymać wydobycie w dwunastu kopalniach, w których występują takie ogniska. Dotyczy to dziesięciu kopalń i ruchów należących do Polskiej Grupy Górniczej oraz dwóch do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zatrudnieni w tych kopalniach górnicy otrzymają 100 procent wynagrodzenia.

W niedzielę (7 czerwca) w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach odbyło się spotkanie poświęcone sytuacji epidemiologicznej na Śląsku. W spotkaniu uczestniczył wicepremier Jacek Sasin, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg oraz Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.

– Mimo podjęcia szczególnych kroków ostrożnościowych, takich jak testy przesiewowe wśród górników, w kilku kopalniach doszło do masowych zakażeń. Dlatego podejmujemy dziś nadzwyczajne działania – podkreśla Jacek Sasin.

Zdaniem Ministra Aktywów Państwowych decyzja o tymczasowym wstrzymaniu wydobycia w dwunastu śląskich zakładach pracy PGG i JSW jest podyktowana troską o bezpieczeństwo załóg górniczych.

O których kopalniach mowa? Sprawdź w powyższej galerii zdjęć!

Rozwiązanie to zostało skonsultowane ze stroną społeczną i - jak przekonują w MAP - "uzyskało aprobatę".

Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreśla, że w śląskich kopalniach zostało już przebadanych ponad 50 tys. górników, stąd duża liczba pozytywnych wyników. – Nikt na taką skalę nie prowadził dotąd badań. Przypadki ze Śląska to przypadki z ognisk. Nie ma transmisji poziomej – wskazał minister Szumowski

Wicepremier Jacek Sasin zapewnił, że w kopalniach PGG i JSW wyłączonych z produkcji będą prowadzone prace i roboty niezbędne do zabezpieczenia zakładu przed zagrożeniami naturalnymi oraz prowadzone będą prace i roboty górnicze zabezpieczające fronty eksploatacyjne, a także umożliwiające powrót do normalnej produkcji po 3 tygodniach postoju.

Zarówno wicepremier Jacek Sasin, jak i Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, podkreślają także, że kontakt z mieszkańcami Śląska "nie oznacza zwiększonego ryzyka zakażeniem, a wręcz przeciwnie".

- Dzięki działaniom rządu Ślązacy to najlepiej przebadana grupa społeczna w kraju, a zdecydowana większość zarażonych przechodzi chorobę całkowicie bezobjawowo - podaje MAP.

– Chciałbym szczególnie podziękować załogom górniczym i ich rodzinom za wykazanie się odpowiedzialnością i wyrozumiałością. Wszelkie akty stygmatyzacji Ślązaków są krzywdzące i nieuzasadnione – podsumowuje Jacek Sasin.

Koronawirus na Śląsku: Oto 12 kopalń, które od 9 czerwca wstrzymują wydobycie. Sprawdź LISTĘ w powyższej galerii zdjęć!

Super Raport 8 VI (goście: Zandberg, Broniarz)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki