Brutalny atak na lekarkę w Częstochowie. Pacjent usłyszał zarzuty
Do zdarzenia doszło we wtorek (29 kwietnia), gdy Kamil B. został przywieziony do szpitala w Częstochowie. Jak relacjonuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Tomasz Ozimek, w trakcie udzielania pomocy medycznej pacjent nagle stał się agresywny. Znieważył lekarkę, popchnął ją, uderzył w twarz, kopnął, a także groził pozbawieniem życia.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ postawiła Kamilowi B. zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej lekarza, znieważenia słowami powszechnie uznanymi za obelżywe w trakcie pełnienia czynności służbowych oraz kierowania gróźb pozbawienia życia. Jak poinformował prok. Ozimek, Kamil B. odmówił składania wyjaśnień.
Areszt dla agresora. Co grozi Kamilowi B. za atak na lekarkę?
Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o jego aresztowanie. Argumentował to obawą, że sprawca może popełnić przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, zwłaszcza że groził popełnieniem takiego przestępstwa. Sąd Rejonowy w Częstochowie przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował Kamila B. na trzy miesiące.
Zarzucane Kamilowi B. przestępstwa są zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. Sprawa wywołała ogromne oburzenie w środowisku medycznym i społeczeństwie. Ataki na personel medyczny są niedopuszczalne, a sprawcy muszą ponosić surowe konsekwencje.
Nożownik zaatakował lekarza. Tragedia w Krakowie
Przypomnijmy, że to niepierwsza bulwersująca sytuacja, do której doszło. W poniedziałek, 29 kwietnia w Krakowie, w poradni ortopedycznej, podczas trwania wizyty, mężczyzna wtargnął do gabinetu i zaatakował ortopedę nożem. Ranny lekarz został przewieziony na salę operacyjną. Był w bardzo ciężkim stanie, jego życia nie udało się uratować.
Więcej: Dramat w szpitalu w Krakowie. Lekarz zaatakowany nożem nie żyje! Jedna osoba zatrzymana