Koszmarny wypadek

Motocyklista huknął w samochód. Tragiczny wypadek w Żorach

Tragiczny wypadek motocyklisty w Żorach. 57-letni motocyklista zginął we wtorek, 6 września nad ranem pod wiaduktem w rejonie skrzyżowania ulicy Wodzisławskiej i Armii Krajowej. Na zwężeniu drogi czołowo uderzył w jadący z naprzeciwka samochód osobowy. Wcześniej wyprzedził trzy inne pojazdy.

Motocyklista huknął w drzewo. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR

Wypadek motocyklisty w Żorach

Tragiczny wypadek motocyklisty w Żorach w rejonie skrzyżowania ulicy Wodzisławskiej i Armii Krajowej. Mężczyzna miał 57-lat. Zginął we wtorek, 6 września nad ranem. Według wstępnych ustaleń policji motocyklista wyprzedził trzy pojazdy, po czym w rejonie zwężenia drogi zderzył się czołowo z samochodem nadjeżdżającym z naprzeciwka.

Czytaj również: Horror w Domu Pomocy Społecznej w Cieszynie. Nie żyje jedna osoba, 100 ewakuowano

Jak doszło do wypadku motocyklisty?

Jak przekazał rzecznik żorskiej policji asp. Marcin Leśniak, wypadek ten miał miejsce na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej (pełniącej funkcję zachodniej obwodnicy miasta) i Wodzisławskiej, pod wiaduktem tej drugiej. Kierujący motocyklem Ducati jechał od południa dwujezdniową ul. Armii Krajowej, która w rejonie węzła z ul. Wodzisławską zwęża się z dwóch jezdni do jednej.

Policyjny pościg za naćpanym motocyklistą

- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący motocyklem marki Ducati, lat 57, jadąc od Alei Zjednoczonej Europy w kierunku ul. Rybnickiej wyprzedza trzy pojazdy, po czym traci panowanie nad motocyklem i uderza w jadący z naprzeciwka samochód marki Kia, kierowany przez mężczyznę lat 46 - informuje asp. Marcin Leśniak.

Niestety, mimo długiej reanimacji, mężczyzna zmarł.

Sonda
Jechałeś/aś kiedyś motocyklem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki