Najlepszym sposobem jest oczywiście kupienie prezentów wcześniej. Ale praktyka pokazuje, że większość osób i tak woli szukać czegoś ciekawego w sieci na kilka lub kilkanaście dni przed Bożym Narodzeniem lub 6 grudnia, gdy wypadają Mikołajki. Poczta Polska próbuje podołać zadaniu - uruchamia przesyłki sobotnie i zatrudnia dodatkowo 1,3 tys osób. Ale jest również coś, co może zrobić sam klient, by paczka dotarła bez problemu na czas. Mianowicie skorzystać z zamawiania paczek do sieci Odbiór w Punkcie.
- Zachęcamy naszych klientów, żeby zamawiali świąteczne prezenty do naszych punktów odbioru, których w całym kraju mamy już 12 tys. Są to zarówno placówki Poczty Polskiej, jak również sklepy Żabka, kioski RUCH-u, stacje Orlen, a także nasze automaty paczkowe zlokalizowane w sąsiedztwie placówek pocztowych i sklepów Biedronka - mówi Andrzej Bodziony, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej.
Klient ma wiele korzyści z tego tytułu. Po pierwsze, jest wiele punktów, gdzie może zamówić paczkę. Po drugie, paczka czeka na odbiór aż 7 dni (zwyczajowo są to 3-4 dni, potem paczka wraca do nadawcy). Ważne jest również, że sieci partnerskie Poczty Polskiej, takie jak sklepy Żabka czy stacje Orlen, są otwarte codziennie. W przypadku Orlenu nawet 24 godziny na dobę. Jak przekonuje Poczta Polska taki sposób zamawiana paczek podoba się aż 95% użytkowników. Więcej informacji na ten temat znajduje się TUTAJ.
- W tym roku spodziewamy się rekordowej liczby przesyłek. Już w listopadzie przez Pocztę Polską przeszło ponad 600 tys. przesyłek. W ubiegłym roku taką liczbę osiągnęliśmy dopiero 17 grudnia i już wtedy był to absolutny rekord – dodał Andrzej Bodziony
Za nami już Black Friday, ale przed nami 6 grudnia, czyli Mikołajki, a także Boże Narodzenie. Nic zatem dziwnego, że Poczta Polska szykuje się na grudzień jak na bitwę.
- Po pierwsze, zwiększyliśmy powierzchnię naszych magazynów o 23 tys. mkw. w trzech miejscowościach: Białystok, Grodzisk Mazowiecki i Niepołomice. Zatrudniliśmy także już 1,3 tys. dodatkowych pracowników, w tym 900 osób na umowę o pracę i kolejnych 400 na umowę zlecenie. Codziennie monitorujemy ilość paczek do doręczenia dla naszych klientów i uruchamiamy dodatkowe służby kurierów. Doręczamy przesyłki także w soboty - dodał Bodziony.
To nie koniec szeroko zakrojonych działań. Na przykład Zabrzu do miejscowego węzła ekspedycyjno-rozdzielczego zakupiono wart 50 milionów złotych sorter paczek. Pozwala obsłużyć nawet 2,5 miliona paczek miesięcznie. Poczta ma w planach kolejne podobne inwestycje.