czarna lista pacjentów

i

Autor: www.pixabay.pl czarna lista pacjentów

Nie przychodzisz na umówione wizyty do lekarza? Teraz możesz trafić na... "czarną listę" pacjentów!

2018-08-12 14:11

Z badań wynika, że aż 13 proc.​ Polaków leczących się prywatnie przyznaje, że zdarza im się nie przychodzić na umówione wizyty bez ich wcześniejszego odwoływania. W przypadku NFZ jest to aż 22 proc. Lekarze postanowili rozwiązać ten problem i stworzyć "czarną listę" pacjentów, którzy zapominają lub po prostu nie przychodzą na wizyty u lekarza.  

Rezerwowanie terminu wizyty w kilku placówkach jednocześnie, zapominanie o wizycie lub po prostu niestawienie się na nią - to poważny problem, z którym służba zdrowia nie może poradzić sobie od dłuższego czasu. Wszystko to niewątpliwie wpływa na dłuższe kolejki do lekarzy specjalistów.

"Czarna lista" pacjentów. Na czym polega?

Na pomysł stworzenia "czarnej listy" pacjentów, którzy nie przychodzą na umówione wizyty bez ich odwoływania, wpadł dentysta z Gliwic, Marcin Krufczyk. W sieci pojawiła się właśnie strona internetowa Niesolidnypacjent.pl, na którą trafiają numery telefonów pacjentów – widm, rezerwujących wizyty i niestawiających się na nie. Umieszczają je tam sami lekarze.

Perseidy 2018: Przed nami cudowne widoki! Gdzie w woj. śląskim oglądać spadające gwiazdy?​

– Jeśli nasz numer trafi na listę, każdy lekarz w Polsce będzie mógł się dowiedzieć o tym, że umawiamy się i nie przychodzimy na wizytę. Co więcej, jeśli numer kilka razy zostanie wprowadzony przez różnych lekarzy, system także to odnotuje. Będzie to wskazówka dla placówki, aby koniecznie tego pacjenta przypilnować i potwierdzić z nim wizytę np. dzień przed  – wyjaśnia lek. dent. Marcin Krufczyk, pomysłodawca serwisu.

Zobacz też: Rowerzysta pędził pod prąd! Na skrzyżowaniu wjechał wprost pod samochód. Zobaczcie [WIDEO]​

Milionowe straty za nieodwołane wizyty

Według ostatnich badań aż 13 proc. Polaków leczących się prywatnie przyznaje, że zdarza im się nie przychodzić na umówione wizyty bez chociażby telefonicznego uprzedzenia lekarza. Powody są różne - od zapominalstwa, przez zapracowanie po umawianie wizyt w kilku placówkach jednocześnie.

Nie najlepiej sytuacja wygląda w ośrodkach zdrowia z kontraktami NFZ. Tutaj aż 22 proc. pacjentów ignoruje umówiony termin. Zwykle z powodu jednoczesnego umawiania się także w prywatnej placówce  – podaje w swoim raporcie portal Dentysta.eu.  – Niesolidni pacjenci generują dziś w skali roku wielomilionowe straty w całym systemie opieki zdrowotnej. Tracą prywatne gabinety i publiczne przychodnie.  Tracą także sami chorzy, bo pacjenci-widma blokują często dostęp do świadczeń, rezygnując z nich dopiero w ostatniej chwili - mówi lek. dent. Marcin Krufczyk.

Kwiaty, zioła i ekologiczne meble z lawy wulkanicznej – w centrum Katowic powstał "pokój z klimatem"!

Aby móc wpisać lub sprawdzić numer telefonu, lekarz będzie musiał zarejestrować się w serwisie podając numer PWZ. Tylko w ten sposób, po przejściu rejestracji i weryfikacji, będzie mógł w pełni korzystać z bazy, bezpiecznie wymieniając informacje pomiędzy innymi lekarzami.

Kolejki krótsze o 40 procent!

Nagminne wśród pacjentów jest także spóźnialstwo. Na czas do lekarza nie stawia się co czwarty Polak (23 proc.). Aż 37 proc. o swoim spóźnieniu nie informuje lecznicy. Aż 77 proc. osób spóźniających się przychodzi do lekarza do 15 minut po umówionej godzinie, chociaż zdarzają się także ponad godzinne spóźnienia.

Jak oceniają eksperci, w przypadku pacjentów nieodwołujących wizyt kolejki skróciłyby się aż o 40 proc., gdyby nie tzw. sztuczny tłok. Pomysł jeszcze raczkuje, ale strona internetowa umożliwia już rejestrowanie się lekarzy i wprowadzanie numerów telefonu niesolidnych pacjentów. Pomysł budzi jednak sporo kontrowersji wśród internautów, szczególnie w zakresie ochrony danych osobowych. Na stronie Niesolidnypacjent.pl widnieje jednak informacja o tym, że pacjenci za pośrednictwem formularza rozdawanego w placówkach, które przystąpią do projektu, muszą wyrazić zgodę na umieszczenie ich nr telefonu w bazie.

Zobacz też: Zabójstwo w Będzinie: Na progu mieszkania leżał zakrwawiony mężczyzna, ugodzono go nożem

ZOBACZ TO WIDEO: 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki