Nie żyje podejrzany w sprawie korupcji w FPS. Ciało Andrzeja G. znaleziono w lesie!

2025-09-17 17:54

Prokuratura w Sosnowcu wyjaśnia okoliczności samobójczej śmierci Andrzeja G., przedsiębiorcy podejrzanego o udział w aferze korupcyjnej w spółce H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych w Poznaniu. Ciało mężczyzny znaleziono w rejonie zbiornika Pogoria IV, kilka dni po tym, jak usłyszał zarzut przyjęcia łapówki.

Nie żyje podejrzany w sprawie korupcji w FPS. Ciało Andrzeja G. znaleziono w lesie!

i

Autor: Super Express/ Archiwum prywatne
Super Express Google News

Sosnowiecka prokuratura bada sprawę śmierci Andrzeja G., jednego z podejrzanych w głośnym śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Fabryce Pojazdów Szynowych w Poznaniu. Jak informuje PAP, ciało mężczyzny odnaleziono w lesie niedaleko zbiornika Pogoria IV w województwie śląskim.

Zwłoki tego mężczyzny zostały ujawnione przedwczoraj w godzinach przedpołudniowych na terenach zielonych niedaleko zbiornika wodnego Pogoria IV. Czynności na miejscu odnalezienia zwłok przeprowadził prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zawierciu – powiedział PAP Bartosz Kilian z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Według informacji Onetu, Andrzej G. miał zastrzelić się po przesłuchaniu w prokuraturze, korzystając z legalnie posiadanej broni. Portal podał również, że pozostawił list pożegnalny. Prokuratura nie potwierdza tych doniesień, zasłaniając się dobrem toczącego się postępowania.

Mamy zabezpieczone pewne materiały, które wymagają bliższej analizy. Mamy świadomość, że to osoba objęta postępowaniem innej jednostki. Na pewno będziemy zasięgać informacji z tego postępowania – zaznaczył prok. Kilian.

Śledztwo w sprawie śmierci przedsiębiorcy prowadzone jest pod kątem art. 151 Kodeksu karnego, czyli ewentualnego doprowadzenia do targnięcia się na życie. To standardowa procedura przy tego rodzaju sprawach. Sekcję zwłok zaplanowano w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach.

Przypomnijmy, że 9 września funkcjonariusze CBA zatrzymali prezesa FPS Grzegorza K. oraz Andrzeja G. Obaj usłyszeli zarzuty żądania łapówki w wysokości 900 tys. zł w związku z kontraktem na dostawę części do wagonów kolejowych. – W toku śledztwa ujawniono, że podejrzani reprezentujący podmiot zamawiający brali udział w procederze korupcyjnym polegającym na żądaniu od producenta podzespołów do wagonów kolejowych korzyści majątkowej w kwocie 900 tys. złotych – informowała w komunikacie prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Podejrzani przyznali się do winy w różnym zakresie, choć nie podano, który z nich to zrobił. Obu zastosowano środki zapobiegawcze – poręczenia majątkowe po 100 tys. zł oraz zakaz kontaktowania się z określonymi osobami. Niedługo po zatrzymaniu Grzegorz K. został odwołany z funkcji prezesa spółki.

Według ustaleń Onetu sprawa może być częścią szerszej afery korupcyjnej powiązanej z Agencją Rozwoju Przemysłu, do której należy FPS.

M. WOŚ: GRODZKI TO ŁAPÓWKARZ, BRAŁ OD LUDZI W TRAGICZNYM POŁOŻENIU
Pokój Zbrodni
Łomiarz z Warszawy wychodzi na wolność. "Będę chciał iść do roboty" | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki