- Włoski sąd zezwolił na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka w akcie urodzenia.
- Decyzja zapadła na wniosek rodziców, po tym jak dziecko wyraziło świadomość niezgodności między ciałem a tożsamością.
- Sprawa wywołała burzę we włoskich mediach i wśród środowisk prawicowych. Dowiedz się, dlaczego ta decyzja budzi tak wiele kontrowersji.
Włoskie media rozpisują się na temat decyzji sądu, który zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka, przechodzącego tranzycję. O taką zmianę w akcie urodzenia wnioskowali rodzice dziecka. Gazeta "Il Resto del Carlino" jako pierwsza opisała w poniedziałek, 22 grudnia, przypadek rodziny z prowincji La Spezia w Ligurii, w której urodziły się dwie dziewczynki. Jak można przeczytać, jedno z dzieci do niedawna było uznawane za dziewczynkę, ale obecnie, również przez państwo, jest traktowane jako chłopiec.
Włochy. Sąd zgodził się na zmianę płci 13-letniego dziecka w akcie urodzenia
Gazeta wyjaśnia, że to siostra pierwsza zauważyła, że u tej drugiej zaczynają się rozwijać cechy coraz bardziej męskie. "Rodzice zaakceptowali tę nową tożsamość, podjęli działania w tej sprawie zwracając się do specjalistów, a potem także do sądu". Argumentowali, że dziecko "osiągnęło pełną świadomość niezgodności między swoim ciałem a przeżywaną tożsamością i jest w stanie w sposób świadomy zakończyć proces przywracania harmonii między ciałem a psychiką". Dodali, że "specjalistyczna diagnostyka potwierdziła zaburzenia tożsamości płciowej, a ich dziecko rozpoczęto leczenie farmakologiczne".
Włoska prawica: "To szaleństwo". Chce zmian w prawie
Sąd zgodził się na zmianę płci w akcie urodzenia. Zapis stanie się ważny w ciągu najbliższych trzech tygodni. Prawicowe włoskie środowiska nie mogą się z tym pogodzić. Organizacja Pro Vita & Famiglia wydała oświadczenie, w którym napisała: "Trzynastolatek nie może według prawa zrobić sobie nawet małego tatuażu, ale może przejść tranzycję z terapią hormonalną i zmianą płci w dokumentach To szaleństwo". Organizacja zapowiedziała już, że będzie zabiegać o zmianę prawa, by "uniemożliwić udział nieletnich w procesach tranzycji".