Kamil Durczok

i

Autor: Kasia Zaremba Kamil Durczok

OSTRE spięcie Durczoka z narodowcami. Padły słowa o "napie***lance"

2020-10-29 8:03

Kamil Durczok, była gwiazda TVN mocno angażuje się w strajk kobiet. W ostatnim czasie można go często zobaczyć podczas protestów w Katowicach. Durczoka nagrywa krótkie filmiki, gdzie opisuje bieżące wydarzenia ze świata polityki m.in. reakcje czołowych polityków na strajki w całym kraju. Podobnie było w czwartek - celebryta stawił się pod Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach. Nagle doszło do czegoś nieoczekiwanego.

Kamil Durczok jest znany ze swojego twardego charakteru. Z pewnością jest on przydatny w wielu nietypowych sytuacjach. Jedna z nich miała miejsce w czwartek pod Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach. Durczok nagrywał wideo, w którym atakował prezesa PiS. Mówił, że Jarosławowi Kaczyńskiemu "pali się pod d**ą". Zastanawiał się, gdzie prezes PiS skończy - "w psychiatryku czy w pierdlu". - Prędzej czy później przyjdą po pana, tak jak przyszli po mnie - mówił Durczok.

Dziwaczne zdjęcie Durczoka na strajku kobiet. Co on robi tej dziewczynie?!

Celebryta zaczął wytykać Kaczyńskiemu słowa jego wystąpienia z sejmu. Przypomnijmy - lider PiS nazwał przedstawicieli opozycji przestępcami. - To Ty powinieneś trafić przed wymiar sprawiedliwości - mówił Durczok. Ale nagle w tle ktoś mu przerwał... - A Ty, gdzie powinieneś trafić? Po molestowaniu? - pyta nagle młody mężczyzna. Po chwili nazwał Durczoka "debilem". Całą utarczkę słowną można zobaczyć poniżej.

Dziennikarz Kamil Durczok spowodował wypadek samochodowy. Był PIJANY w sztok! [ZDJĘCIA]

Durczok kazał nagrać młodzieńca. Stwierdził, że usłyszał z ust chłopaka groźby karalne. Potem kontynuował swój monolog na temat strajku kobiet. Mówił m.in. o prezydencie Dudzie i Jarosławie Kaczyńskim, który "wzywa na pomoc kiboli". - Na szczęście to nie oni, to narodowcy. Oni mi grozili przed chwilą - dodał Durczok, wskazując palcem na swoich oponentów. - I to oni doczekali się reakcji policjanta, który stoi obok i pozwala mi prowadzić tę transmisję. Na szczęście kibole powiedzieli Jarosławowi Kaczyńskiemu "won, nie będziemy brali udziału w Twojej chorej napier***ance" - kontynuował były gwiazdor TVN. Na koniec zaapelował o jedność wśród kibiców Ruchu, Górnika i GKS Katowice, by nie dali się wciągnąć w "tę chorą wojnę".

Strajk kobiet na ulicach Łodzi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki