Zwierzęta mają do wygryzienia trawę na 15 hektarach. Gdyby teren wykaszać za pomocą zwykłych kosiarek, wyjątkowa roślinność jaka tutaj rośnie została by nieodwracalnie zniszczona. Poza tym trudno tez znaleźć dogodny okres do koszenia mechanicznego, bo wiosna w trawach lęgną się ptaki, latem z kolei kwitną rośliby. Pozostaje jesień i to późna.
- Wypasanie owiec w okolicy Sadowej Góry i w Parku Gródek to jeden z etapów wpisanych do projektu „Wzmocnienie bioróżnorodności miasta Jaworzna”. Projekt ma na celu ochronę najcenniejszych i najbardziej zagrożonych siedlisk przyrodniczych na obszarach naszego miasta - wyjaśnia Marcin Tosza z Wydziału Inwestycji Miejskich. - Koncepcja ma na celu poprawę obecnego stanu muraw kseotermicznych, których powstanie i trwanie jest ściśle związane z działalnością rolniczą człowieka. Należą one do jednych z najbardziej zagrożonych siedlisk w Polsce i zarazem uznawane są za najbogatsze siedliska występujące w Europie.
Wypasem owiec w rejonie Parku Gródek zajmie się Wspólnota Betlejem.
Z księdzem Mirosławem Toszem ze wspólnoty rozmawiał nasz reporter Michał Łyczak
Owce w Jaworznie są wypasane od połowy maja, i o stan traw w kamieniołomie będą dbać do połowy października. Roczny koszt dla miasta za wynajęcie stada to 30 tys. zł. Człowiek byłby droższy o około 15 tys. I nie jest tak ekologiczny jak owce.
Są już wstępne plany aby w przyszłym roku owce pojawiły się nie tylko na unikalnych ekologicznie murawach, ale także na poprzemysłowych terenach, które co roku mocno zarastają.
Podcasty
Playlisty tematyczne
