Pożar wybuchł we wtorek około godz. 7 rano w fabryce Lear w Tychach. Ogień objął filtry w jednej z centrali filtracyjnych w hali produkcyjnej. Jeszcze przed przyjazdem strażaków pracownicy podjęli próbę gaszenia pożaru przy użyciu gaśnic proszkowych i pianowych.
Zarządzona został również ewakuacja. Około 220 osób opuściło zakład. Strażacy po rozpoznaniu sytuacji podali dwa prądy wody na palące się filtry i dogasili pożar. Na czas trwania działań gaśniczych produkcja w zakładzie została całkowicie wstrzymana. Po około godzinie działania zostały zakończone.