Informację o pożarze strażacy otrzymali ok. godz. 9. Na miejsce zostały wysłane cztery zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Pszczynie, cztery z Komendy Miejskiej PSP w Żorach oraz dwa zastępy OSP.
- W szybie nr 2 doszło do zapalenia się oleju, który wykorzystywany jest podczas pracy maszyn wyciągowych. Poszkodowanych zostało dwóch pracowników – strażacy ewakuowali ich z miejsca zdarzenia, udzielili pomocy oraz ugasili pożar, podając dwa prądy piany – mówi st. kpt. Mateusz Caputa, oficer prasowy KP PSP w Pszczynie.
Jak dodaje, działania były utrudnione, bo do pożaru doszło na wysokości kilkudziesięciu metrów. – Strażacy nie mogli korzystać z dźwigów, wszystkie działania trzeba było prowadzić klatkami schodowymi – podkreśla.
Cała akcja trwała niespełna dwie godziny i – na szczęście – był to tylko pozorowany pożar.
Wszystko dlatego, że na terenie suszeckiej kopalni odbywały się powiatowe ćwiczenia strażaków i sztabu zarządzania kryzysowego.
– Celem tych ćwiczeń jest doskonalenie umiejętności współdziałania poszczególnych służb i samorządów w zakresie zarządzania kryzysowego podczas zagrożenia w obiektach przemysłowych. Sprawdzaliśmy także możliwość pracy zespołu na bezpośrednim zapleczu akcji ratowniczej – mówi starosta pszczyński, Paweł Sadza, szef Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Ćwiczenia ze strukturami zarządzania kryzysowego przeprowadzane są raz w roku.