Wypadek miał miejsce w piątek,18 lutego około godziny 12.00 na jednej z głównych tras łączących Tychy z powiatem mikołowskim. Kierowca ciężarówki zatrzymał się przed przejściem, żeby przepuścić 72-letnią kobietę z wnuczką. W pewnym momencie w tył pojazdu wjechał volkswagen. - Według ustaleń policjantów drogówki, przyczyną wypadku było niezachowanie przez 56-letniego tyszanina bezpiecznej odległości między pojazdami. Na skutek ogromnej siły uderzenia, kierujący volkswagenem został zakleszczony w pojeździe - podaje policja.
Zobacz również: Poszukiwania zaginionej Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Znaleziono drugie ciało!
Obrażenia tyszanina były poważne. Miał liczne złamania kończyn dolnych i żeber. Śmigłowiec LPR zabrał go do szpitala w Katowicach-Ochojcu. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Zdarzenie spowodowało spore, ponad dwugodzinne utrudnienia w ruchu. - Konsekwencje tego wypadku mogły być znacznie poważniejsze. Właściwa obserwacja przedpola jazdy oraz zachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu dają kierowcy szansę na szybką reakcję i uniknięcie zderzenia - przypominają mundurowi. Poniżej zdjęcia z tego wypadku.