Race w sklepie Ruchu Chorzów: Policjanci zatrzymali sprzedawcę

2015-12-25 10:28

Pół tysiąca rac, petard i innych materiałów pirotechnicznych przechwycili policjanci w sklepie klubowym Ruchu Chorzów. Materiały prawdopodobnie miały być odpalone na meczu z Jagiellonią Białystok. 

W piątek wieczorem na stadionie w Chorzowie odbywał się mecz Ruchu Chorzów z Jagiellonią Białystok. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania policjanci dostali cynk, że pseudokibice planują odpalać środki pirotechniczne. 

Zdecydowano się na zaostrzenie kontroli osób wchodzących na stadion. Na efekty nie trzeba było długo czekać. U kibiców znaleziono 69 kombinezonów malarskich. To utwierdziło policjantów w przekonaniu, że podczas meczu mogą zostać odpalone race. 

Dlatego również przeprowadzono nalot na sklep z pamiątkami mieszczący się stadionie. Tu policjanci znaleźli 300 sztuk rac świetlnych, ponad 200 sztuk innych środków pirotechnicznych takich jak petardy i stroboskopy oraz flagi służące do utworzenia sektorówki.

W związku z tym zatrzymano 25-letniego pracownika sklepu. Jak wynika z ustaleń, sklep w którym znaleziono materiały pirotechniczne należy do chorzowskiego klubu piłkarskiego. Teraz zatrzymany mężczyzna zostanie przesłuchany.

Najprawdopodobniej usłyszy zarzut posiadania środków pirotechnicznych. Zgodnie z art. 59 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych za wnoszenie lub posiadanie na imprezie masowej środków pirotechnicznych grozi do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki