Do pobicia miało dojść w Rudzie Śląskiej na początku października. Dwóch recydywistów zaatakowało mężczyznę. Pobili go. Mimo tego pokrzywdzony całej sprawy nie zgłosił na policję. Jak się okazało policjanci z Rudy Śląskiej dowiedzieli się o całym zdarzeniu. Dotarli do poszkodowanego. Ten złożył zeznania. Dzięki nim udało się zatrzymać sprawców.
CAŁA POLSKA W STRFIE CZERWONEJ! Nowe obostrzenia w całym kraju. Znamy szczegóły
- Policjanci zatrzymali dwóch pseudokibiców w wieku 28 i 30 lat. Są nam dobrze znani. W przeszłości byli już notowani m.in. za kradzieże. Poszkodowany też jakiś czas udzielał się kibicowsko, ale w ostatnich latach zrezygnował z tego typu aktywności - mówi nam Roman Aleksandrowicz, zastępca rzecznika prasowego rudzkiej policji.
Ruda Śląska: Bezwzględne morderstwo. 42-latek zostawił ciało ofiary w mieszkaniu!
Jaka była przyczyna tego ataku? Policja wyklucza motyw kibicowski. Jedną z przyczyn wedle naszych źródeł mógł być konflikt miłosny. Poszkodowany miał się podkochiwać w siostrze jednego ze sprawców. Policjanci jednak nadal ustalają, jaka wersja jest prawdziwa. Śledztwo w toku. Sprawcy usłyszeli już zarzuty i zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie do sądu. Sąd zastosował wobec nich policyjne dozory oraz zakazał im kontaktowania się z pokrzywdzonym. Za przestępstwa, których się dopuścili grozi im do trzech lat więzienia.