Ruda Śląska: Skatowali miesięcznego Viktora, odpowiedzą za zabójstwo. Ruszył proces rodziców zamordowanego noworodka

i

Autor: Kaz Ruda Śląska: Skatowali miesięcznego Viktora, odpowiedzą za zabójstwo. Ruszył proces rodziców zamordowanego noworodka

Ruda Śląska: Skatowali miesięcznego Viktora, odpowiedzą za zabójstwo. Ruszył proces rodziców zamordowanego noworodka [ZDJĘCIA, WIDEO]

2021-03-15 15:41

Przed sądem w Gliwicach ruszył proces Aleksandry i Mariusza Sz., rodziców miesięcznego Viktora z Rudy Śląskiej, który został skatowany na śmierć. Oboje będą odpowiadać za zabójstwo syna, za co grozi im kara dożywotniego więzienia. To sprawa, która wstrząsnęła całą Polską.

W poniedziałek, 15 marca 2021 roku, przed sądem w Gliwicach ruszył proces Aleksandry i Mariusza Sz., rodziców miesięcznego Viktora z Rudy Śląskiej, który został skatowany na śmierć. Do tragicznych scen doszło w lipcu 2020 roku, a pobicie ze skutkiem śmiertelnym maluszka wstrząsnęło całą Polską. Dziś dziennikarze nie mogli usłyszeć z ust sprawców, dlaczego doszło do tego wszystkiego, ponieważ postępowanie sądowe zostało całkowicie wyłączone z jawności. Wiadomo natomiast, że zarówno matka, jak i ojciec, będą odpowiadać za zabójstwo. Jak ustalono w toku śledztwa, 18 czerwca 2020 r. małżeństwu Sz. urodził się zdrowy syn: Victor. 23 czerwca został przywieziony do miejsca zamieszkania w Rudzie Śląskiej. - Ojciec dziecka znęcał się nad noworodkiem: gdy dziecko płakało, głośno krzyczał do niego, szarpał jego kończynami, wielokrotnie, działając z dużą siłą rzucał nim z wysokości do łóżeczka i na łóżko, mocno ściskał jego klatkę piersiową, gwałtownie nim potrząsał, z dużą siłą przyciskał nóżki noworodka do klatki piersiowej, powodując swoim działaniem poważne obrażenia - ustaliła prokuratura. 

Makabra w Rudzie Śląskiej. Ojciec bił, matka milczała

Prokuratura ustaliła również, że Aleksandra Sz. nie reagowała na zachowanie męża, mimo stwierdzenia obrażeń u noworodka nie wzywała do niego pomocy, mimo ciągłego kontaktu z kuratorem, pracownikami opieki społecznej, członkami rodziny, nie informowała nikogo o tym, w jaki sposób zachowuje się Mariusz Sz. - 22 lipca 2020 r. Aleksandra Sz. wyszła z domu z małoletnią córką, pozostawiając syna pod wyłączną opieką Mariusza Sz.. W tym czasie, Mariusz Sz., działając w okolice szczytu głowy Victora narzędziem twardym, płaskim, z dużą siłą, spowodował u dziecka rozległy i ciężki uraz czaszkowo-mózgowy - podaje prokuratura. Gdy Aleksandra Sz. uzyskała informację, ze syn nie oddycha, wezwała pogotowie ratunkowe. Dziecko przetransportowano Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do Szpitala Miejskiego w Katowicach-Ligocie, a następnie przewieziono na Szpitalny Oddział Ratunkowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach. Victor Sz. znajdował się w stanie krytycznym. Mimo wysiłków lekarzy, chłopiec zmarł.

Makabra w Rudzie Śląskiej. Rodzice Victora odpowiedzą za zabójstwo

"Mariuszowi S. zarzucono, że w okresie do 23 czerwca do 22 lipca 2020 r. w Rudzie Śląskiej znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim nowonarodzonym synem Victorem S., a w dniu 22 lipca 2020 r. działając w okolice szczytu głowy noworodka narzędziem twardym, płaskim, z dużą siłą, z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, spowodował u niego rozległy i ciężki uraz czaszkowo-mózgowy, skutkujący jego śmiercią", podaje prokuratura. "Oskarżono go również o spowodowanie u jego córki Victorii, w nocy z 29 na 30 marca 2019 r. w Rudzie Śląskiej, złamania żeber, skutkującego naruszeniem czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni oraz o inne czyny zabronione kwalifikowane z ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii", podkreślono.  Dalej czytamy, że Aleksandrze Sz. zarzucono popełnienie przestępstwa znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad Victorem poprzez nie przeciwdziałanie i niereagowanie, brutalnym zachowaniom Mariusza S. wobec ich syna, mimo prawnego, szczególnego obowiązku opieki nad dzieckiem, a także udzielenia pomocy Mariuszowi Sz. w zabójstwie dziecka poprzez pozostawienie całkowicie bezbronnego noworodka pod jego wyłączną opieką.  

Za zarzucone czyny Mariuszowi S. i Aleksandrze S. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. 

Rozpoczęcie procesu małżeństwa z Rudy Śląskiej, oskarżonego w sprawie śmierci ich miesięcznego syna Wiktora

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki