sztab kryzysowy

i

Autor: Andrzej Bęben

Śląskie w KRYZYSIE. Epidemia SARS-CoV-2/COVID-19 daje się we znaki

2021-03-31 14:42

Minister zdrowia Adam Niedzielski był w środę (31 marca) uczestniczył w posiedzeniu sztabu kryzysowego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Była mowa o relokacji pacjentów ze Śląskiego do szpitali w innych województwach.

– Sytuacja na Śląsku jest krytyczna. Krytyczna pod względem zarówno liczby zachorowań, zarówno liczby hospitalizacji, ale też pewnej perspektywy, tzn. że te moce, które były systematycznie i są przez pana wojewodę przeznaczane na walkę z covidem, powoli te moce się wykańczają – mówił dziennikarzom, przed wejściem do Urzędu, minister zdrowia. Kto będzie przewożony do szpitali poza województwem, po to, by system – jak się wyraził wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, nie stanął przed ściana? Przede wszystkim będą to nowi pacjenci.

– Pacjenci (…) z okolic Częstochowy i zachodniej części regionu, są transportowani odpowiednio: do Radomska i odbywa się to w sposób, że pacjenci się triażowani w Częstochowie, a następnie po tym triażu (klasyfikowania pacjentów wg stanu zagrożenia życia lub zdrowia – przyp. SE) właśnie przesyłani do szpitala w Radomsku. Dzisiaj będzie to prawie 20 osób. Jeżeli chodzi o zachodnią ścianę regionu, to tutaj współpracujemy ze szpitalem w Kędzierzynie-Koźlu, który będzie przyjmował pacjentów i już bezpośrednio transportem systemowym przyjmuje pacjentów. Liczymy, że do końca tego tygodnia w obu tych lokacjach blisko 150-170 pacjentów z całego Śląska będzie relokowanych – wyjaśniał minister

Express Biedrzyckiej - Stanisław Karczewski: Jesteśmy na wojnie. Nie leczmy się w domach

Sytuacja epidemiczna w województwie śląskim jest bardzo poważna. Eksperci uważają, że głównym źródłem zakażeń w regionie jest ruch graniczny z Czechami. W środę odnotowano w kraju 32 874 nowe zakażenia SARS-CoV-2, z czego 6092 stwierdzono w województwie śląskim. Pacjentów ze Śląskiego, których trzeba będzie umieścić w szpitalach ościennych województw, przewozić będą ambulanse Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Dyrektor Łukasz Pach zaapelował, by w zaistniałej sytuacji wzywać pogotowie tylko do nagłych przypadków, zagrażających życiu. – W innych wpierw należy kontaktować się z lekarzami rodzinnymi. Jeśli wszyscy będą wzywać pogotowie, to jego funkcjonowanie zostanie sparaliżowane.

Wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego jeszcze co dobę przybywa, ale jest szansa, że będzie ich coraz mniej. Taka sytuacja jest możliwa, bowiem – jak podkreślił minister Niedzielski – „liczba zleceń na test z POZ się trochę zmniejszyła w skali kraju do tego, z czym mieliśmy do czynienia tydzień temu”. Szczyt aktualnej fali epidemii przewidywany jest na ten lub następny tydzień.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki