pierwsza pomoc

i

Autor: East News

ŚMIERĆ czyha na ulicy. Jak się zachować, gdy ktoś zasłabnie?

2020-02-21 14:04

To kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie. W Sosnowcu na ul. Sienkiewicza zmarł starszy mężczyzna. Choć przechodnie zareagowali szybko i udzielali pomocy mężczyźnie, a na miejsce zdarzenia przyjechały szybko służby, nie udało się go uratować. Jak się zachować, gdy ktoś upada nagle na ulicy?

Śmierć zbiera tragiczne żniwo na ulicach w ostatnim czasie. Pod koniec stycznia w Gliwicach zmarł 84-letni mężczyzna. Upadł na Placu Piastów i już się nie podniósł. Niestety, w tej sytuacji zawiedli także ludzie, którzy mijali go na ulicy i nie chcieli pomóc. Ci, którzy zdecydowali się ratować 84-latka, nie do końca wiedzieli jak to zrobić. Do podobnej sytuacji doszło w Sosnowcu w dzielnicy Dandówek 7 lutego. Tym razem 49-letni mężczyzna we wczesnych godzinach porannych nagle zasłabł, a potem upadł na ulicę. - Byłem jedyny który zjechał na chodnik i zaczął reanimację. Stała też jedna pani która dzwoniła po pomoc. (...) Nikt, kompletnie nikt się nie zatrzymał. Dopiero policja która pojawiła się jakieś 5 min później mi pomogła. Pani pojechała chyba do pracy a ja niestety musiałem wziąć wolne ze względu na to że moje ubranie po pomocy było w strasznym stanie - mówi Daniel Szwedek, który był świadkiem zdarzenia. Mężczyzna niestety zmarł.

21 stycznia na ulicy Sienkiewicza, znów w Sosnowcu, znów doszło do podobnego zdarzenia. Starszy mężczyzna zasłabł na przejściu dla pieszych. Pomimo interwencji przechodniów i natychmiastowego przybycia służb na miejsce, mężczyzny nie udało się uratować.

Pierwsza pomoc - co robić przed przyjazdem karetki?

Jak zachować się, gdy ktoś zasłabnie na ulicy? Oczywiście konieczne jest wezwanie karetki na miejsce zdarzenia. Zanim na miejsce przyjadą ratownicy, minie kilka minut. Są one decydujące jeśli chodzi o życie pacjenta. Działania ratownicze należy podjąć natychmiast. Nim przystąpimy do czynności, musimy sprawdzić, czy dookoła jest bezpiecznie. Jeśli do takiego zdarzenia dochodzi na ulicy, należy wstrzymać ruch, by nie doszło do wypadku. Najlepiej poprosić kogoś w tym celu o pomoc. Następnie można przystąpić do działania. Należy sprawdzić, czy poszkodowany oddycha i czy jest przytomny. Jeśli nie, należy udrożnić drogi oddechowe poprzez odchylenie głowy do tyłu. Następnie pochyl się nad leżącym i sprawdź czy oddycha. Jeśli nie, rozpocznij resuscytację. Odsłoń klatkę piersiową i uciskaj ją 30 razy. Użyj specjalnej maski lub chusteczki, aby zakryć usta poszkodowanego i wykonaj dwa wdechy. A potem znów uciskaj klatkę piersiową i wykonuj dwa wdechy na zmianę. Prowadź resuscytację do momentu przyjazdu karetki.

To bardzo proste czynności, które mogą uratować komuś życie.

Mistrzostwa jedzenia pączków na czas w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki