Zagłębie domaga się czystego powietrza!

i

Autor: Zagłębiowski Alarm Smogowy Zagłębie domaga się czystego powietrza!

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza: Zagłębie domaga się czystego powietrza!

2016-11-20 9:06

Stan powietrza w Zagłębiu Dąbrowskim jest zły. Według ostatnich doniesień WHO Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza znajdują się na liście 50ciu najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Dlatego w sobotę Zagłębiowski Alarm Smogowy zorganizował happening.

Zagłębie domaga się czystego powietrza!. Według ostatnich doniesień WHO dwa z zagłębiowskich miast: Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza znajdują się na liście 50ciu najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. W pozostałych miastach regionu stanu powietrza po prostu się nie mierzy. W pierwszej pięćdziesiątce są łącznie aż 33 polskie miasta, w tym 14 z nich znajduje się w woj. śląskim.

Aby zwrócić uwagę na ten problem działacze Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego, ubrali w maski znane pomniki w regionie. Jana Kiepurę w Sosnowcu, czeladzką czarownicę, Dyskobola w Będzinie. Finał akcji miał miejsce w Dąbrowie Górniczej, gdzie maskę w ramach protestu założono na olbrzymi pomnik Bohaterom Czerwonych Sztandarów, grającego na gitarze Jimiego Henrix’a oraz przyglądającemu się z boku symbolowi miasta – małej figurze bobra. Rozdawano także  mieszkańcom specjalnie przygotowane na ten dzień ulotki.

Jak mówią organizatorzy protestu,  potrzebujemy radykalnych zmian na szczeblu rządowym: regulacji dotyczących norm jakościowych na paliwa dla odbiorców indywidualnych oraz odważnych działań samorządów lokalnych, z wprowadzeniem uchwały antysmogowej przez sejmik województwa śląskiego na czele. Nowe przepisy powinny dopuszczać tylko minimalną V klasę emisyjną dla nowo instalowanych pieców grzewczych, a także definiować programy i dopłaty do wymiany starych pieców. Potrzebujemy pilnych zmian, bo każdego roku na skutek smogu umiera w kraju ponad 45 tysięcy ludzi.

Kwestia zanieczyszczenia powietrza szkodliwym pyłem zawieszonym i rakotwórczym bezo(alfa)pirenem nasila się w okresie grzewczym, kiedy ogrzewamy mieszkania spalając paliwa stałe: węgiel i drewno. Dodatkowo wielu Polaków pali w domu rzeczami, które się do tego nie dają, np. starymi meblami, tworzywami sztucznymi, czy po prostu śmieciami. Te przedmioty spalane w domowych piecach powodują dodatkowe emisje innych trujących substancji takich jak m.in. dioksyny czy metale ciężkie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki