Rowerowe patrole Straży miejskiej w Gliwicach patrolują nie tylko parki. Pojawiają się także na kąpieliskach. A podczas festynów i pikników rodzinnych w tym roku strażnikom miejskim pomagać będzie jeszcze jeden członek załogi, czyli Miś. To maskotka strażników, która podobnie jak policyjny pies Sznupek, ma uczyć bezpiecznych zachowań najmłodszych gliwiczan.
- Patrole mogą się łatwo przemieszczać z jednego parku do drugiego. Strażnicy zwracają przede wszystkim uwagę na osoby spożywające alkohol, i na pieski biegające bez nadzoru - mówi Marcin Kuczkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Gliwicach.
Z Marcinem Kuczkowskim, rzecznikiem Straży Miejskiej w Gliwicach rozmawiał nasz reporter Michał Łyczak
Straż miejska w Gliwicach nie jest jedyna
Ale nie tylko gliwiccy strażnicy miejscy będą patrolować swoje miasto na rowerach. Takie samo rozwiązanie od tego sezonu wprowadza Straż Miejska w Bieruniu.
- Nasi funkcjonariusze patrolują miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do konfliktów pomiędzy pieszymi, rowerzystami i kierowcami. Spotkamy ich na terenach zielonych m.in. przy Łysinie i Paciorkowcach, w lasach, na terenach bieruńskich osiedli oraz wszędzie tam, gdzie jest wąsko, gdzie trudno dojechać radiowozem - mówi Adam Kondla, z bieruńskiego magistratu.
Wkrótce w mieście mają pojawić się mieszane patrole samochodowe oraz rowerowe złożone z policjantów i strażników i Strażników. Dowódcą takie patrolu będzie zawsze policjant.
Patrole rowerowe są skuteczne? Co sądzicie? KOMENTUJCIE!
Podcasty
Playlisty tematyczne
