Jarosław Kaczyński

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Jarosław Kaczyński

Te słowa Kaczyńskiego zdumiały wszystkich! Wielu nie mogło uwierzyć. Wypominają je latami

2022-04-02 14:00

Jarosław Kaczyński jest w polskiej polityce od wielu lat. Każdy cytat z lidera Prawa i Sprawiedliwości jest przedmiotem analiz i komentarzy. Niektóre ze słów wypowiedzianych przez Kaczyńskiego są pamiętane latami! Nic dziwnego, że jego opinia o Ślązakach na długo utkwiła w pamięci osób mocno związanych z regionem. Mija 11 lat, od kiedy Jarosław Kaczyński wypowiedział słynne zdanie o śląskim narodzie.

Jarosław Kaczyński to postać, której przedstawiać nie trzeba. Od wielu lata ma wpływ na polska politykę. Niegdyś szef rządu, dziś wicepremier ds. bezpieczeństwa, ale przede wszystkim lider partii, która od siedmiu lat rządzi krajem. On sam powoli zaczyna myśleć o politycznej emeryturze, ale zanim to zrobi, będzie chciał przygotować swoją partię na nadchodzące w 2023 roku wybory parlamentarne.

NIE PRZEGAP: Kaczyński w końcu to powiedział, chodzi o zagrożenie dla kraju! "Mówię szczerze, jak jest"

Dokładnie 11 lat temu, wiosną 2011 roku, Prawo i Sprawiedliwość przygotowywało się do parlamentarnej elekcji. Odbywały się one jesienią, ale już kilka miesięcy wcześniej zaczęła się ostra rywalizacja między PO i PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego zaprezentowała pod koniec marca słynny "Raport o stanie Rzeczypospolitej". Padły w nim określenia, które na długo zniechęciły Ślązaków do Prawa i Sprawiedliwości: Śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej.

Sam prezes PiS skomentował treść raportu. - Śląskość i kaszubskość PiS całkowicie akceptuje i ceni, ale twierdzenie, że istnieje naród śląski, my rzeczywiście traktujemy za zakamuflowaną opcję niemiecką - tłumaczył Jarosław Kaczyński.

Zobacz koniecznie: Zabójstwo dziennikarza TVN: Są zarzuty dla męża Eweliny Ż.! Kim jest Kamil Ż.?

Słowa te wywołały prawdziwą burzę! Wielu komentatorów było wprost zdumionych. - PiS swoim "Raportem o stanie państwa" w ohydny sposób dzieli Polaków na lepszych i gorszych - mówił rzecznik ówczesnego rządu Paweł Graś. - Przypisywanie śląskości zakamuflowanej niemieckości jest dowodem na to, że prezes PiS nie rozumie współczesnej Polski i nie akceptuje różnorodności charakterystycznej dla współczesnej Europy - grzmiał ówczesny europoseł, a teraz specjalista od neuropolityki Marek Migalski. Rozsierdzeni byli politycy, którzy pochodzą ze Śląska. Oburzenia nie krył Ruch Autonomii Śląska. Do prokuratury wpłynął nawet wniosek dotyczący znieważenia grupy ludności (art. 257 KK), ale śledczy odmówili wszczęcia postępowania.

Jarosław Kaczyński z czasem łagodził swoje słowa. - Mieliśmy do czynienia w pewnym nieporozumieniem. Nigdy o Ślązakach nie mówiłem, że są zakamuflowaną opcją niemiecką. Śląskość jest jedną z bardzo ważnych i znaczących form polskości - mówił już kilka miesięcy później. Nie wiadomo, czy te słowa wpłynęły na wynik wyborów, ale jesienną elekcję z roku 2011 wygrała Platforma Obywatelska. PiS doszedł do władzy cztery lata później.

Czytaj również: Kaczyński nie daruje tego Grodzkiemu. "Jego wypowiedź na temat Polski była haniebna"

Co ciekawe, choć Ślązacy nie zapomnieli o słowach lidera PiS, poparcie dla jego partii w naszym regionie przy okazji kolejnych wyborów... rosło. Dla przykładu, w 2011 roku w okręgu katowickim na Prawo i Sprawiedliwość głosowało 24,5 procenta wyborców. Cztery lata później było to ponad 28 procent. W Gliwicach w 2011 roku na PiS głosowało ponad 23 procent osób, zaś w 2015 blisko 29 procent. W 2019 roku PiS wygrało praktycznie w całym województwie.

Dziś już mało kto pamięta o słowach prezesa, ale słynny cytat z Kaczyńskiego wciąż się czasem pojawia w dyskusji publicznej. 

Sonda
Czy Jarosław Kaczyński powinien kolejny raz zostać premierem?
prof. Antoni Dudek: Kaczyński potrzebuje Orbana [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki