W niedzielne wczesne popołudnie, po godzinie 12, w lokalu wyborczym mieszczącym się w Szkole Podstawowej nr 33 przy ul. Łagodnej w Bielsku-Białej doszło do dramatycznego zdarzenia. Starszy mężczyzna, który przyszedł oddać głos wraz z członkiem rodziny, nagle zasłabł i stracił przytomność.
Świadkowie natychmiast ruszyli na pomoc i rozpoczęli reanimację. Chwilę później na miejsce przybyły dwie załogi ratownictwa medycznego, w tym ambulans z lekarzem. Niestety, mimo szybkiej reakcji i wielominutowej walki o życie, nie udało się przywrócić funkcji życiowych 84-letniego mężczyzny.
Na miejscu pojawił się również patrol policji. Jak poinformował komisarz Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, prokurator zdecydował o odstąpieniu od dalszych czynności procesowych.
Po zakończeniu działań służb, lokal wyborczy wznowił pracę. – Obwodowa Komisja Wyborcza działa już bez zakłóceń – przekazał portalowi bielsko.biala.pl sekretarz miasta Igor Kliś.
To tragiczne wydarzenie nie wpłynęło na przebieg wyborów, jednak pozostawiło głęboki ślad wśród świadków i członków komisji.
Źródło: bielsko.biala.pl