
Pojechał do znajomego z nożem kuchennym. Tragiczny finał
Informację o przebiegu zbrodni i zarzucie stawianym 30-letniemu Adamowi S. przekazał we wtorek (10 czerwca) Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublińcu.
W sobotę (7 czerwca) Adam S. pojechał do znajomego, u którego mieszkał jego syn z byłą partnerką. Wcześniej do samochodu zabrał nóż kuchenny.
W trakcie rozmowy z 46-letnim Mariuszem R. doszło do nieporozumienia dotyczącego opieki nad synem Adama S. W pewnym momencie sprawca wyciągnął nóż, którym ugodził pokrzywdzonego w szyję. Następnie zadzwonił na pogotowie ratunkowe i pojechał do komendy policji w Lublińcu, poinformować funkcjonariuszy o zdarzeniu.
– opisywał prok. Ozimek.
Adam S. przyznał się do zabójstwa. Tak się tłumaczył
Adam S. usłyszał zarzut zabójstwa i przyznał się do popełnienia tej zbrodni. W czasie przesłuchania mówił, że nie wie, dlaczego ugodził nożem Mariusza R. W poniedziałek (9 czerwca) Sąd Rejonowy w Lublińcu uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Zarzucane mu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 10 do 30 lat albo dożywocia.