- W Pyskowicach doszło do zabójstwa Wandy S., o które podejrzany jest jej zięć, Marek Z.
- Zdarzenie miało miejsce w nocy z 17 na 18 lipca 2025 roku w domu jednorodzinnym, który zamieszkiwali ofiara i sprawca.
- Marek Z. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące i grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Podejrzany nie przyznaje się do winy.
Kobieta bestialsko zmasakrowana. Poszkodowana nie żyje
Prokuratura Rejonowa Gliwice-Zachód prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Wandy S., o które podejrzany jest jej zięć, Marek Z. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 17 na 18 lipca 2025 roku w Pyskowicach, w domu jednorodzinnym, który zamieszkiwała ofiara i podejrzany.
Jak wynika z ustaleń śledczych, Marek Z. z nieznanych dotąd przyczyn pobił swoją teściową. Wanda S. zmarła na skutek doznanych obrażeń głowy. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa.
- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, które zostaną zweryfikowane w toku prowadzonego śledztwa – informuje prokuratura.
Obecnie śledczy oczekują na wyniki sekcji zwłok oraz opinie z badań kryminalistycznych, które mają pomóc w ustaleniu dokładnych okoliczności tragedii.
Areszt dla podejrzanego. Grozi mu najsurowsza kara
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Gliwicach zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Marka Z. na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi surowa kara.
W przypadku skazania za zarzucane mu przestępstwo, Marek Z. może spędzić w więzieniu nie mniej niż 10 lat, lecz musi się również liczyć z możliwością dożywotniego pobytu za kratkami.
Sprawa jest w toku, a śledztwo ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragicznej śmierci. Będziemy informować o dalszych ustaleniach w tej sprawie.