Tragiczny wypadek na S1 w Dąbrowie Górniczej. Huknął w auta stojące w korku

i

Autor: Fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej Tragiczny wypadek na S1 w Dąbrowie Górniczej. Huknął w auta stojące w korku. Nie żyje jedna osoba

Śmiertelny wypadek na S1

Tragiczny wypadek na S1 w Dąbrowie Górniczej. Huknął w auta stojące w korku

Na drodze ekspresowej S1 w Dąbrowie Górniczej doszło do tragicznego wypadku. 33-letni kierowca audi z impetem uderzył w stojące w korku samochody. Na miejscu śmierć poniosła jedna osoba. - Mężczyzna był reanimowany na miejscu - poinformował podkomisarz Bartłomiej Osmólski z policji w Dąbrowie Górniczej.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze ekspresowej S1 w Dąbrowie Górniczej. Do zdarzenia doszło kilometr za zjazdem w al. Piłsudskiego w kierunku Częstochowy. 33-letni kierowca audi A8 uderzył w tył stojącego w korku volkswagena bora. W miejscu tego zdarzenia prowadzone są prace drogowe i droga jest zwężona.

- Jadący volkswagenem 61-letni mężczyzna niestety nie przeżył tego uderzenia. Był reanimowany na miejscu, niestety nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych - poinformował podkom. Bartłomiej Osmólski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

Czytaj także: Zaczęła się dusić, spuchła i zmarła. Zabił ją mały owad?! Tragedia w Rokitnie

Volkswagen uderzył jeszcze peugeota, który stał przed nim. Kierujący tym autem 55-latek został zabrany do szpitala. Z kolei peugeot uderzył w jeszcze jeden samochód. Według wstępnych informacji przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności przez kierowcę audi.

Express Biedrzyckiej - dr Jacek Sokołowski: Wojna rozbiła polityczną narrację w Polsce
Sonda
Czy niebezpieczni kierowcy powinni tracić prawo jazdy na zawsze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki