Trzy lata od brutalnego morderstwa dziennikarza. Zabójca wciąż na wolności!

27 marca minęły trzy lata od tragicznej śmierci Pawła K., dziennikarza TVN-u, który został brutalnie zamordowany w Parku Śląskim w Chorzowie. Sprawca, Kamil Żyła, wciąż pozostaje na wolności, a bliscy ofiary wciąż czekają na sprawiedliwość.

Zabójstwo dziennikarza TVN

i

Autor: i reprodukcja SUPER EXPRESS/ Shutterstock Zabójstwo dziennikarza TVN

Kamil Żyła śledził swoją żonę i dziennikarza. Zadał 50 ciosów i uciekł. Do dziś się ukrywa

Do tragedii doszło w nocy z 26 na 27 marca 2022 roku. Paweł K. spędzał wieczór w towarzystwie znajomej. Para wybrała się na galę boksu w Będzinie, a następnie zaparkowała samochód w pobliżu Stadionu GKS w Chorzowie. Tam zostali zaatakowani przez Kamila Żyłę, męża kobiety, z którą dziennikarz spędzał wieczór. Mężczyzna śledził swoją żonę za pomocą nadajnika GPS. Żyła zadał dziennikarzowi ponad 50 ciosów nożem, po czym uciekł z miejsca zbrodni. Kobieta, próbowała ratować życie mężczyzny, zawożąc go do stacji pogotowia w Katowicach. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne i dziennikarz zmarł.

Trzecia rocznica śmierci dziennikarza. Jego grób odwiedzili bliscy

Od trzech lat Kamil Żyła jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Śledczy ustalili, że po zbrodni uciekł do Niemiec, a następnie do Anglii. Jego obecne miejsce pobytu pozostaje nieznane. Europol jakiś czas temu opublikował nowe zdjęcia poszukiwanego, mając nadzieję, że ktoś rozpozna mężczyznę i przekaże policji informacje o jego miejscu pobytu.

Czytaj także: Zamordował dziennikarza TVN i zniknął w tajemniczych okolicznościach. Wciąż jest poszukiwany

"Jestem w strasznym stanie, jest nam naprawdę bardzo ciężko, tak bardzo chciałabym, aby to się nie zdarzyło.... to nie jest dla mnie łatwe, ani dla nikogo z rodziny" - mówiła matka poszukiwanego zabójcy w rozmowie z mediami.

Rocznica śmierci Pawła K. to trudny dzień dla jego bliskich, którzy wciąż nie mogą pogodzić się z tragedią i czekają na sprawiedliwość.

Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu Kamila Żyły, proszone są o kontakt z policją.

Źródło: Fakt.pl

Dziennikarz TVN brutalnie zamordowany w Chorzowie. Sprawca zadał mu kilkadziesiąt ciosów
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki