Ukrainiec na rowerze

i

Autor: materiały prasowe

Ukradł rower po pijaku. Zostanie... wydalony z kraju!

2019-10-28 11:35

Ukrainiec nabroił w Kaletach. Najpierw ukradł rower chłopcu, który jeździł jednośladem do szkoły. Potem wyszło na jaw, że w Polsce przebywa nielegalnie. Dlatego też dłużej w kraju nad Wisłą nie będzie mógł przebywać.

Wszystko zaczęło się w ubiegłym tygodniu, gdy policjanci z komisariatu w Kaletach otrzymali powiadomienie o kradzieży roweru. Poszkodowanym w tej sytuacji był chłopiec, który codziennie jeździł swoim jednośladem do pobliskiej szkoły. Po kilku dniach skradziony rower znaleziono w... krzakach. Odkrycia dokonał policjant po służbie. Dzięki monitoringowi szybko wytypowano, kto może być sprawcą całego zajścia.

Złodziejem okazał się 32-letni Ukrainiec. Mężczyzna przyznał się do winy. Dlaczego ukradł? Jak sam powiedział, był pijany i nie do końca świadom, co robi. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu 5 lat więzienia. Ale to nie jedyny problem Ukraińca.

Na jaw wyszło, że w Polsce przebywa nielegalnie. Tuż po tym, jak na komisariacie zakończono czynności z 32-letnim obywatelem Ukrainy złapano go po raz drugi! Tym razem na lotnisku w Pyrzowicach. Straż Graniczna odkryła, że mężczyzna nie spełnia warunków, by przebywać w Polsce. Dlatego prawdopodobnie będzie zobowiązany do opuszczenia naszego kraju.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki