Wybory 2020: Fałszowanie głosów na Śląsku. Członek komisji złapany na gorącym uczynku
Członek komisji wyborczej w Bytomiu, a konkretnie w lokalu w Szombierkach, fałszował karty do głosowania, poprzez stawianie drugiego krzyżyka przy nazwisku innego kandydata, niż ten pierwotnie zapisany na kartce. Według informacji "Gazety Wyborczej", miał działać na szkodę kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.
To najpoważniejszy incydent, spośród 33, do których w niedzielę (28 czerwca) doszło na terenie lokali wyborczych w województwie śląskim. Komisarz wyborczy w Katowicach, Paweł Wysocki, zapewnia, że oszustwo zostało natychmiast zauważone przez pozostałych członków komisji, którzy przerwali proceder. Mężczyzna miał zdążyć sfałszować cztery karty - głosy zostały unieważnione.
O sprawie została już oficjalnie powiadomiona policja, która prowadzi śledztwo w kierunku "przerabiania dokumentów wyborczych", za co grozi kara do 3 lat więzienia.
Wybory 2020: Fałszowanie głosów na Śląsku. Kim jest oskarżony członek komisji?
"Wyborcza" podaje, że członek komisji miał stawiać krzyżyki przy nazwisku Stanisława Żółtka. Z kolei serwis katowicedzis.pl informuje nieoficjalnie, że krzyżyki stawiano przy nazwisku prezydenta Andrzeja Dudy. - Podkreślić natomiast trzeba, że mężczyzna ten działał tylko i wyłącznie we własnym imieniu, nie był rekomendowany przez żaden z komitetów wyborczych - pisze katowicedzis.pl.
Mężczyzna sam zgłosił się do komisji wyborczej. Został dopisany w celu uzupełnienia jej składu. To 52-letni mężczyzna, mieszkaniec Bytomia. Nie był związany z żadną partią.
– Osobą rekomendowaną do pracy w tej komisji przez komitet wyborczy pana prezydenta Andrzeja Dudy była inna osoba, do pracy której nie ma żadnych zastrzeżeń – mówi radny Maciej Bartków, sekretarz Zarządu Okręgowego PiS w Bytomiu, cytowany przez katowicedzis.pl. Radny dementuje w ten sposób doniesienia, jakoby członek komisji miał działać na rzecz prezydenta Dudy.
Członek komisji został już zatrzymany przez policję.
Podcasty
Playlisty tematyczne
