Do zdarzenia doszło na ul. Krótkiej. Wybuchła butla gazowa, z której prawdopodobnie od jakiegoś czasu ulatniał się gaz. - W domu, w którym doszło do tego wybuchu - najprawdopodobniej w wyniku nagromadzenia się gazu z nieszczelnej butli - doszło do pożaru, który udało się szybko ugasić - przekazali częstochowscy strażacy w rozmowie z silesia24.pl.
TVN 24 informuje, że poważnie zostały trzy osoby: ponad 80-letnie małżeństwo i ich około 50-letni syn, który jest w najcięższym stanie. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR, który zabrał 50-latka do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Małżeństwo trafiło do ośrodka zdrowia w Częstochowie.
W okolicach domu pracują technicy, policja i inspektor nadzoru budowlanego.
Polecany artykuł: