Zabił taksówkarza w drugi dzień świąt. Kompletnie pijany uciekał pieszo przed policją

i

Autor: klobucka.pl/Policja Częstochowa/Facebook Zabił taksówkarza w drugi dzień świąt. Kompletnie pijany uciekał pieszo przed policją

Co za tragedia!

Zabił taksówkarza w drugi dzień świąt. Kompletnie pijany uciekał pieszo przed policją

2023-07-31 14:47

Pijany pędził ulicami Częstochowy. Prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu Łukaszowi P., dotyczący spowodowania 26 grudnia 2022 roku w Częstochowie na ulicy Bohaterów Katynia śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem alkoholu. Mężczyzna wjechał w taksówkarza i uciekał pieszo przez policją.

Tragiczny wypadek w Częstochowie miał miejsce w poniedziałek, 26 grudnia 2022 roku około godz. 17:15 przy ul. Bohaterów Katynia, w rejonie kościoła - w południowej części miasta. Łukasz P. jechał samochodem osobowym marki Peugeot ulicą Bohaterów Katynia w Częstochowie w kierunku ulicy Rakowskiej. W tym samym czasie na pasie ruchu dla rowerów zatrzymała się taksówka, której kierowca pomagał pasażerowi w wyjęciu bagażu z pojazdu.

- 33-letni nietrzeźwy kierujący peugeotem potrącił wsiadającego do forda od strony kierowcy mężczyznę. Do zdarzenia miało dojść, gdy kierowca z powrotem chciał wsiąść za kierownicę - relacjonowała wówczas w rozmowie z Super Expressem Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

66-letniego taksówkarz, na skutek odniesionych obrażeń wielonarządowych poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Łukasz P. porzucił samochód i oddalił się pieszo, lecz został zatrzymany przez policjantów po upływie około 30 minut.

- Na podstawie przeprowadzonych badań ustalono, że w chwili wypadku Łukasz P. znajdował się w stanie nietrzeźwości, gdyż w jego organizmie stwierdzono około 3,4 promila alkoholu - poinformował prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

- Powołany w sprawie biegły z zakresu ruchu drogowego uznał, że przyczyną wypadku drogowego było nie zachowanie przez Łukasza P. należytej ostrożności w trakcie wykonywania manewru omijania, a zwłaszcza bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu. Ponadto biegły obliczył, że kierujący poruszał się z prędkością 71 km/h, przy dopuszczalnej prędkości wynoszącej 50 km/h - dodaje Ozimek.

W toku śledztwa prokurator przedstawił Łukaszowi P. zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Łukasz P. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, jednakże wyjaśnił, że nie uciekł z miejsca zdarzenia. 

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. 

Łukasz P. (33 l., z zawodu kierowca) nie był w przeszłości karany.  

Przestępstwo spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć osoby lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, jeżeli sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.  W takim przypadku sąd orzeka także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Sonda
Czy sprawcy śmiertelnych wypadków powinni otrzymywać karę jak za zabójstwo?
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany