Ewa Krawczyk odebrała nagrodę Super Expressu dla Krzysia

i

Autor: Sebastian Wielechowski Ewa Krawczyk odebrała nagrodę "Super Expressu" dla Krzysia

Ewa Krawczyk chce napisać książkę o mężu. Jakie sekrety ujawni?

2022-01-23 13:16

Ewa Krawczyk (61 l.) wdowa po Krzysztofie Krawczyku (+75 l.) nie ukrywa swojego cierpienia. Niedawno obchodziła pierwsze święta Bożego Narodzenia bez ukochanego. Z tęsknoty za nim, z potrzeby serca postanowiła napisać książkę o mężu. Będzie bestseller?

- Dzięki zdjęciom, portretom i jego przedmiotom, czuję, że żyję wśród Krzysia. On cały czas jest obecny w naszym domu - mówiła "Super Expressowi" pani Ewa Krawczyk, kiedy niedawno odbierała statuetkę za największy hit 30-lecia "Super Expressu". Ten tytuł głosami naszych Czytelników zdobył wielki przebój Krzysztofa Krawczyka – "Mój przyjacielu".

Ewa Krawczyk oprowadziła nas po domu, w którym na wszystkich ścianach znajdują się zdjęcia artysty, wiele nagród, złote płyty, które otrzymał Krzysztof Krawczyk. Ogrom pamiątek. – Kiedy wracam z cmentarza mówię: "Do zobaczenie Krzysiu w domu", a kiedy przyjeżdżam, on tutaj jest. Ja to czuję. Żyję wśród męża. Jest on przez cały czas obecny w domu. Jest ze mną nawet w kuchni, jak gotuję, i w jadalni. Dzięki temu towarzyszy mi przez cały czas – mówiła "Super Expressowi" pani Ewa. Para spędziła ze sobą prawie 40 lat. "Jesteśmy od siebie uzależnieni" – przyznawała w wywiadach.

W sierpniu ub.r. na rynku ukazała się książka "Życie jak wino" – uzupełniona, oficjalna (auto)biografia Krzysztofa Krawczyka, opowieść na dwa głosy: artysty oraz jego menedżera – Andrzeja Kosmali. Ujmuje całe życie wielkiego piosenkarza aż po jego ostatnie dni. Odsłania kulisy sławy i barwne życie Krzysztofa Krawczyka, jest pełna anegdot, dopełniona wypowiedziami współpracowników artysty i jego najbliższych przyjaciół. Zilustrowana zdjęciami z prywatnego archiwum. Dla wiernych fanów pozycja obowiązkowa, ale na pewno ucieszy ich wiadomość o tym, że teraz książkę postanowiła napisać wdowa po artyście. Nikt nie wie o nim więcej, a wspomnienia są tak żywe.

Ewa Krawczyk odebrała nagrodę za hit 30-lecia „Super Expressu”

– Kiedy wstaję rano, mam przez cały czas obok Krzysia, z jednej i z drugiej strony są jego zdjęcia. Rzeczy, które zostawił, okulary, zegarek, wszystko jest na tym samym miejscu. Książki, które czytał, są nieruszone. W szafach też mam jego rzeczy – opowiadała "Super Expressowi".

Śmierć wspaniałego artysty była ciosem dla kochającej go żony, najbliższych i przyjaciół, ale równie wielką stratą dla wielbicieli jego talentu. Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia. Parę dni wcześniej wyszedł ze szpitala po przechorowaniu koronawirusa. Niestety w domu nasiliły się problemy zdrowotne, piosenkarz zmagał się z cukrzycą i chorobą Parkinsona. Krzysztof Krawczyk odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Artysta miał 74 lata. Został pochowany w Grotnikach pod Łodzią, gdzie mieszkał wraz z ukochaną żoną.

Ewa Krawczyk, odbierając statuetkę, przyznaną jej mężowi za największy hit 30-lecia "Super Expressu", powiedziała: – Bardzo dziękuję. Cieszę się, że ludzie głosowali na Krzysia, że nie zapomnieli o nim, że ma tylu fanów. Odczuwam to na każdym kroku, bo dostaję od nich dużo listów, mnóstwo maili, telefonów, za które chciałabym bardzo podziękować. Ludzie nie zapominają o Krzysiu.

Nie zapominają. Teraz przyjdzie im czekać na książkę o uwielbianym artyście, pisaną miłością przez kochającą żonę. Będziemy informować o dacie premiery.

Po dobre książki zapraszamy na www.wiemiwybieram.pl/harde. Wydawnictwo Harde zaprasza też na stronę www.harde.se.pl oraz na Facebook.com i Instagram - @hardewydawnictwo.

Sonda
Czy tęsknisz za Krzysztofem Krawczykiem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany