Śmierć na blogowisku

i

Autor: Wydawnictwo Harde

Jest jeden grzech śmiertelny – głupota. Najnowsza komedia kryminalna Iwony Banach

2022-02-15 12:12

Po zabójczo śmiesznych „Wakacjach z truchłami” nadszedł czas na „Śmierć na blogowisku”. Najnowsza komedia kryminalna Iwony Banach, ukazała się 9 lutego, nakładem Wydawnictwa Lekkie. W obu zakręconych, pełnych ironii i czarnego humoru książkach autorka podśmiewa się ze świata pisarzy i blogerów. Zajrzyjmy do książki…

Iwona Banach w „Śmierci na blogowisku” przerysowuje, tworzy niestworzone historie, zabawne sytuacje i absurdalne dialogi. Zmusza przy tym czytelnika do szaleńczego chichotu, nie patrząc, czy przeżyje. Słowem - idzie na całość.

[...]

Blogowisko miało być miejscem spotkania blogerów wszelkiej maści, ale docelowo najbardziej tych książkowych. Piszących, czytających, recenzujących książki, promujących je, a nawet czasami także tych książki piszących, bo rozdział na tych, którzy tylko piszą o książkach albo tylko te książki piszą, już dawno stał się anachronizmem. Teraz każdy bloger książkowy przynajmniej marzy o pisaniu książek, a każdy pisarz prowadzi przynajmniej reklamowego bloga, gdzie czasami promuje książki innych pisarzy.

Rapacholin stwierdził jednak, że blogi książkowe w swoich literackich światach nie są tak opiniotwórcze i gotówkogenne jak te lifestylowe czy kulinarne, a on miał ochotę zaistnieć, a nie pisać książki, dlatego było mu wszystko jedno, kto przyjedzie, byle byli to ludzie wielcy. To znaczy wielcy zasięgami i liczbą wejść, a nie swoimi prywatnymi osobowościami.

Tylko że to jest trochę masło maślane, jesteś piękny i bogaty, to jesteś wielki, jesteś wielki, natychmiast stajesz się piękny i bogaty, choćbyś miał pryszcze.

Kiedy jedna z instagramerek pokazała swoją wysypkę, której nabawiła się z powodu uczulenia, bardzo wiele młodych kobiet zaczęło sobie w Photoshopie dorabiać pryszcze. Jedna nawet na biuście. Media oszalały!

To była wysypka stulecia, a zaczęło się od zwykłej pomyłki. Znana influencerka pochwaliła się, że ma uczulenie na kimchi, ostrą koreańską i bardzo modną potrawę, ale słownik w telefonie kimchi zmienił na kicz, a kto jak kto, ale każda licząca się blogerka (modowa, książkowa, filmowa, a nawet lifestylowa) powinna na kicz być uczulona już od urodzenia.

Wstydem było nie być uczulonym. Pryszcze były konieczne.

Jedna dziewczyna nawet poszła odrobinę za daleko – wysmarowała się klejem i posypała kaszą gryczaną, którą potem ładnie powlekła fluidem. Niestety, dostała uczulenia na klej, które akurat wyglądało paskudnie, tak paskudnie, że nie mogła tego nikomu pokazać.

Jej egzema nigdy, niestety, nie stała się modna.

I to nawet dobrze, bo gdyby tak się stało, połowa influencerek obdarłaby się ze skóry do żywego mięsa...

Wierząc w pomysł Rapacholina oraz biorąc pod uwagę senne sugestie ciotki z zaświatów, Księżna Władzia udostępniła chłopakowi swój teren oraz pałac, który pałacem był tylko z nazwy, ale był duży i mroczny. Posiadał całe mnóstwo pokoi, a także spory barak mieszkalny, który kiedyś był oborą, oraz miejsce na rozłożenie namiotów. Był także dostęp do jeziorka, w którym spokojnie ktoś mógł się utopić.

Niespokojnie w sumie też.

Czasowo jednak jeziorko pełniło funkcję kibelka i toalety, co w niedługim czasie powinno zaowocować interesującymi wysypkami, biegunką i ewentualnie czyrakami.

Wbrew późniejszym przypuszczeniom Rapacholin na wypadek typu utonięcie liczył tylko trochę, wiadomo: alkohol plus szaleństwo młodości jednym dają szybki transport w zaświaty, innym wstęp na topki i ścianki.

A on wierzył, że zaświatowy świat ciotki, zmarłej lata temu, ale wciąż obecnej i aktywnej, pomoże mu urządzić się wygodnie na tym świecie i sporo zarobić.

[...]

Adolf Dymsza - najsłynniejszy polski komik II RP. Historia z Koprem

O autorce: Iwona Banach - autorka powieści o ciemnych stronach ludzkiej duszy, lekkich powieści i komediowych kryminałów, które są jej znakiem rozpoznawczym. Przez 15 lat nauczała języków obcych, ale spełnienie przyniosła je praca w charakterze tłumacza i pisarska pasja.

„Śmierć na blogowisku” i „Wakacje z truchłami” dostępne są w najlepszych sieciach księgarskich i księgarniach stacjonarnych oraz internetowych, w tym na www.wiemiwybieram.pl, jak też w wersji e-book m.in. na woblink.pl, legimi.pl, publio.pl, ebookpoint.pl.

Sonda
Czy lubisz czytać książki?
Proszę  Zimno Zimniej Zbrodnia. Opowiadania kryminalne.

i

Autor: Marketing Harde: Proszę Zimno Zimniej Zbrodnia. Opowiadania kryminalne. Link: Idealna książka dla fanów kryminałów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki