NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX

Strefa beauty

Czas na makijaż. Oni udowadniają, że ogranicza Cię tylko Twoja własna fantazja

Za nami dwa ekscytujące wieczory z programem „Czas na Show. Drag Me Out”. W poniedziałek zobaczyliśmy bowiem przedostatni odcinek, w którym zostały wyłonione finałowe pary. To był także moment, kiedy jedna z par, tuż przed finałem, pożegnała się z show na dobre.

Zanim jednak to nastąpiło, role na chwile się odwróciły. Tym razem to Tomasz, Michał, Kamil i Marcin przejęli funkcję Mentorek. Przed przygotowaniem swojego występu, Kamil Szymczak i Shady Lady wybrali się na tor gokartowy. Marcin i Tomek z kolei zaprosili swoje opiekunki do klubu sportowego. Twoja Stara zmierzyła się z ciężarami, a Himera podjęła rękawice na ringu bokserskim! Po porządnej dawce emocji i adrenaliny gwiazdy pod okiem performerek przemieniły się w prawdziwe Drag Queen, aby jak co tydzień wystąpić w duecie na scenie. Ich show odbyło się w rytmie największych hitów filmowych. Coraz większe doświadczenie sceniczne nie mogłoby zostać zaprezentowane w pełni bez barwnych stylizacji i profesjonalnego makijażu, za który jak zawsze odpowiadała marka NYX Professional Makeup.

Rozgrzane do czerwoności emocje wcale nie zostały ostudzone. Już we wtorek na antenie TVN zobaczyliśmy bowiem finałowe występy i w końcu poznaliśmy zwycięską parę. Ostatni odcinek był pełen niespodzianek - otworzył go występ najlepszych z najlepszych, czyli trzech finalistek Drag Mentorek. Po swoim show artystki wróciły do gwiazd, aby przygotować pokazy w duetach. Uwadze widzów nie umknęły wyłącznie finalnie metamorfozy, ale również kosmetyki, które pomogły wcielić się w rolę. W finale zaakcentowano tak ważny w Dragu makijaż oka, który dzięki różnorodnym wersjom palety NYX Professional Makeup Ultimate każdy może dopasować do siebie. Na koniec, tuż przed poznaniem werdyktu atmosferę podkręcił występ jurora Michała Szpaka, który wykonał swój przebój „Halo Wodospad”. Złote diademy królowych otrzymali Marcin Łopucki i Twoja Stara.

Zwycięska para pokazała niezwykłe metamorfozy, ale przy tym też dystans do siebie. Każdy odcinek sprawiał, że byliśmy świadkami niezwykłej przemiany. Twoja Stara, która do programu przyszła, żeby złamać wszystkie stereotypy o waszych starych, w pełni wypełniła postawione przed sobą zadanie. Za każdym razem sprawiała, że pod jej okiem Marcin Łopucki stawał się kimś zupełnie innym. Sportowiec, trener i kulturysta, a więc także reprezentant dyscypliny postrzeganej jako rodzaj Dragu stawiający na przesadzoną męskość, miał już wprawę w występach, ale wcześniejsze doświadczenia całkiem różniły się od tych, które pojawiły się w programie.

Zobacz także: Pielęgnacja włosów bez tajemnic. Co zrobić, by włosy stały się mocniejsze i zdrowsze?

Kolorowe stroje, sukienki, błysk, szalone fryzury i odważne makijaże stanowiły dla niego zupełną nowość. Zmiana jaką przechodził za każdym razem podkreśliła jednak wszystko, co jest ważne dla marki NYX Professional Makeup. Kosmetyki są dla każdego bez wyjątku. Mogą pomóc podkreślić swoją osobowość lub przeobrazić się w kogoś zupełnie innego. NYX Professional Makeup przypomina o tym każdego dnia, a program „Czas na Show. Drag Me Out” pozwolił, żeby ta idea jeszcze mocniej wybrzmiała. 

The Marshmellow Primer od NYX Professional Makeup w półfinałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out”

W już piątym odcinku show główną rolę zagrał słodki produktowy duet od NYX Professional Makeup - The Marshmellow Primer oraz The Marshmellow Setting Spray. Każda Drag Queen potrzebuje dokładnie utrwalić swój makijaż na występ, zwłaszcza kiedy przewiduje on wymagającą choreografię. Właśnie dlatego performerki chętnie zaczynają aplikację swojego makijażu od The Marshmellow Primer, czyli bazy pod makijaż, która wydłuża jego trwałość. Dodatkowo produkt pięknie wygładza cerę, nawilża ją i minimalizuje widoczność drobnych linii, dzięki czemu look wygląda świeżo i pięknie. Jego formuła przypomina konsystencją i zapachem pianki marshmellow, dlatego aplikacja jest prawdziwie słodką przyjemnością. 

NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX

The Marshmellow Setting Spray od NYX Professional Makeup w półfinałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out”

Po nałożeniu bazy artystki przechodzą do wykonania całej charakteryzacji, którą dla dodatkowego utrwalenia i wydłużenia trwałości spryskują The Marshmellow Setting Spray. Dzięki dodaniu do swojej rutyny tej cukierkowej mgiełki, performerki nie muszą martwić się o swój make-up – mogą mieć pewność, że pozostanie on nienaruszony, bez względu na to co przygotowały na swój występ. Jak wiadomo, wytrzymałość looku jest ceniona w wielu przypadkach, może, acz nie musi być to półfinałowy numer. Oprócz tego spray kontroluje świecenie się skóry i wydzielanie sebum, co zapewnia matowy efekt. Dzięki niemu cera pozostaje nieskazitelna nawet do 16 godzin. Aplikację produktu umili jego przyjemny zapach. The Marshmellow Setting Spray od NYX Professional Makeup to otulająca słodyczą, cudowna mgiełka o aromacie mięciutkich pianek marshmellow.

NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX

Bare With Me Concealer Serum od NYX Professional Makeup w półfinałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out”

Ważnym elementem makijażu jest również skuteczny korektor. Dlatego produktem komplementarnym pokazanym w półfinałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out” jest Bare With Me Concealer Serum. Jego wyjątkowość polega na lekkiej formule pielęgnacyjnej, która jest połączeniem korektora z serum. Koryguje on niedoskonałości oraz pomaga w walce z podrażnieniami. Wyróżnia go to, że nie tylko pełni funkcję korektora, ale również może zostać użyty na całą twarz zamiast podkładu – nie może zabraknąć go w kosmetyczce każdej zabieganej Drag Queen, dzięki jego wielofunkcyjności. Co ważne, ma w pełni wegańską formułę i został wzbogacony o dobroczynny wyciąg z grzybów, zielonej herbaty oraz Centella Asiatica.

NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX

Paleta Ultimate od NYX Professional Makeup w finałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out”

W finale „Czas na Show. Drag Me Out” głównym produktem były natomiast zachwycające bogactwem odcieni palety Ultimate. Każda z nich kryje w sobie aż 16 unikalnych kolorów. Performerka może wybrać ulubiony zestaw spośród aż 4 wariantów kolorystycznych palety. NYX Professional Makeup zadbał o to, aby w każdej z nich były zarówno matowe jaki i brokatowe/błyszczące cienie. Wszystkie z nich są mocno napigmentowane, a ich kolory zachwycają intensywnością. Właśnie dzięki nim Drag Queen stworzyły wiele zachwycających looków, nie tylko podczas finałowego odcinka. Dodatkowym plusem jest fakt, że ten produkt posiada w pełni wegańską formułę.

NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX

Glitter Primer od NYX Professional Makeup w finałowym odcinku „Czas na Show. Drag Me Out”

Aby zagwarantować trwałości cieni, warto przed ich aplikacją nałożyć na powiekę absolutny bestseller od NYX Professional Makeup, czyli Glitter Primer. Jest to wyjątkowa baza do cieni i brokatu. Produkt podbija i uwypukla kolory kosmetyków do makijażu oczu, dzięki czemu mogą stać się jeszcze bardziej zjawiskowe. Drag Queen, które lubią błyszczące makijaże, mogą dzięki niemu z łatwością dokleić na powieki nawet sypki brokat, tworząc wyjątkowe looki. Dodatkowo Glitter Primer przedłuża trwałość makijażu oczu, niezależnie od jego wykończenia.

NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX
NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX
NYX

i

Autor: Materiały prasowe NYX
Relacja video z kładki warszawskiej w niedzielne popołudnie 7 kwietnia 2024

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki