- Badanie naukowców z Uniwersytetu Ruhry w Bochum wykazało, że większość kotów preferuje spanie na lewym boku.
- Spanie na lewym boku może wynikać z lateralizacji mózgu, gdzie prawa półkula (przetwarzająca informacje z lewej strony) odpowiada za rozpoznawanie zagrożeń, co pozwala kotu szybciej reagować w razie niebezpieczeństwa.
- Wybór pozycji do spania zależy od wielu czynników, takich jak poczucie bezpieczeństwa, wiek, rasa, stan zdrowia, temperatura otoczenia oraz relacje z innymi zwierzętami.
- Obserwacja pozycji snu kota może dostarczyć informacji o jego samopoczuciu i poziomie komfortu w danym otoczeniu, a także pomóc zidentyfikować potencjalne źródła stresu.
Dla wielu osób nie ma nic słodszego niż z pozoru beztrosko śpiący kot. Te futrzaki uwielbiają spać i robią to niemal w każdym dostępnym miejscu. Żeby się zregenerować, potrzebują średnio od 12 do 16 godzin snu dziennie. Wtedy organizm kota regeneruje się, przetwarza informacje i wzmacnia układ odpornościowy. Wybór pozycji do spania jest więc dla kota kluczowy, aby zapewnić sobie komfort i bezpieczeństwo.
Koty zazwyczaj śpią na lewym boku
Koty śpią w różnych pozycjach, niektóre zwijają się w kłębek, inne leżą na plecach lub na brzuchu, jednak najczęściej zasypiają na lewym boku. To zjawisko przeanalizowali naukowcy z Uniwersytetu Ruhry w Bochum. Zespół badawczy kierowany przez neurobiologa behawioralnego Onura Güntürküna sprawdził ponad 400 filmów ze śpiącymi kotami dostępnymi w serwisie YouTube. Efekty badania opublikowane w Current Biology, cytowane przez Focus.pl są jednoznaczne — spośród 408 kotów, 266 spało na lewym boku. Według naukowców może mieć to związek z działaniem kociego mózgu oraz instynktem przetrwania.
Jak śpi szczęśliwy kot?
Koty, jako drapieżniki, ale też potencjalne ofiary, instynktownie szukają pozycji, w których czują się bezpiecznie. Spanie na boku, z odsłoniętym brzuchem, może oznaczać, że kot czuje się w danym miejscu wyjątkowo komfortowo i bezpiecznie. W dużym uproszczeniu możemy uznać, że właśnie tak zasypiają szczęśliwe koty. Jednak, jak pisaliśmy wyżej, większość kotów śpi na lewym boku. Może to wynikać z lateralizacji mózgu, czyli asymetrii czynnościowej półkul mózgowych. To, co kot widzi z lewej strony, jest przetwarzane przez prawą półkulę mózgu, która odpowiada m.in. za rozpoznawanie zagrożeń. Dlatego, jeśli kot śpi na lewym boku, jest w stanie szybciej zareagować w razie bezpieczeństwa np. w sytuacji nagłego ataku drapieżnika.
- Asymetrie w zachowaniu mogą dawać przewagi, ponieważ obie półkule mózgu specjalizują się w różnych zadaniach. Takie zróżnicowanie może prowadzić do bardziej efektywnego przetwarzania informacji w krytycznych momentach – tłumaczy Onur Güntürkün cytowany przez Focus.pl
Nie zapominajmy jednak, że każdy kot jest inny. Tak jak ludzie mają swoje ulubione pozycje do spania, tak i koty mogą mieć indywidualne preferencje. Na wybór pozycji snu mogą wpływać także takie czynniki jak wiek, rasa, stan zdrowia, temperatura otoczenia i relacje z innymi zwierzętami w domu.
Niestety, brakuje szeroko zakrojonych badań naukowych, które jednoznacznie potwierdziłyby, że koty preferują spanie na lewym boku. Większość informacji opiera się na obserwacjach behawioralnych i anegdotycznych dowodach. To pole do dalszych badań, warto jednak zwrócić uwagę na zachowanie naszego kota. Sprawdzić, czy faktycznie preferuje lewy bok, czy pozycja snu zmienia się w zależności od pory dnia, temperatury, obecności innych zwierząt i czy kot wydaje się zrelaksowany i spokojny, gdy śpi w danej pozycji. Może właśnie śpiąc na lewym boku, kot daje znać, że nie czuje się bezpiecznie i warto zastanowić się dlaczego.
ZOBACZ TEŻ: Mówi się, że kiedy kot to robi to czuje się bezpiecznie. To mocny koci wyraz miłości i zaufania