Grillowanie w Warszawie

i

Autor: Alina Makarczuk Grillowanie w Warszawie

Grill – relaks bez stresu

2020-06-01 6:30

Grillowanie to jedna z ulubionych rozrywek Polaków. W czasach przed pandemią koronawirusa biesiadowaliśmy nie tylko na działkach, ogródkach, ale też w parkach czy lasach, oczywiście, jeśli przepisy na to zezwalały. Obostrzenia związane z koronawirusem sprawiają jednak, że grillowanie w tym roku jest inne niż to, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, chociaż niektóre zasady obowiązują od lat.

Na własnej posesji

Bez większych problemów grill rozpalimy legalnie na zewnątrz, na podwórku, na tarasie lub w ogrodzie. Oczywiście pod warunkiem, że zachowujemy wszelkie zasady bezpieczeństwa i nie stwarzamy zagrożenia pożarowego. Jeśli będziemy palić ognisko, sprawdźmy rozporządzenie MSWiA z 2010 r., które określa zasady dotyczące palenia ognisk na działkach lub w ogrodach. Władze gminy mogą też na swoim terenie całkowicie zakazać palenia ognisk na posesjach i prywatnych działkach. Inną kwestią jest rozpalanie ogniska w lesie. Zgodnie z przepisami, na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości 100 metrów od granicy lasu nie można rozpalać ogniska, chyba że w wyznaczonym przez leśniczego lub właściciela lasu miejscu.

Impreza rodzinna

W związku z obowiązującym stanem epidemii zapraszanie znajomych lub nawet rodziny, z którą nie przebywamy na co dzień, nie jest rekomendowane. Od 6 czerwca obostrzenia zostają jednak złagodzone, możliwe będzie organizowanie uroczystości rodzinnych do 150 osób. Uczestnicy nie będą musieli nosić maseczki podczas imprezy.

Grillowanie na balkonie

Nie ma konkretnego zapisu, który zakazywałby rozpalania grilla na balkonie. Jednak według rozporządzenia MSWiA „zabronione jest rozpalanie ognia w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów'”, a balkon niewątpliwie jest takim miejscem. Często również spółdzielnie lub wspólnoty mieszkaniowe mają w wewnętrznych regulaminach zakaz rozpalania grilla na balkonach, a za jego złamanie grozi kara pieniężna. Pamiętajmy, by nie uprzykrzać życia sąsiadom, mogą im przeszkadzać np. głośne rozmowy i muzyka. Musimy też stale pilnować paleniska. W razie jakichkolwiek szkód odpowiadamy za nie finansowo.

Elektryczna alternatywa

Na tarasach i balkonach stanowiących integralną cześć budynku wielorodzinnego nie wolno grillować na węglu drzewnym ze względu na dym. Wystarczy jednak, że użyjemy grilla elektrycznego lub bezdymnego. Grill elektryczny można postawić na parapecie lub przykręcić do barierki. Jego plusem jest łatwa obsługa i krótki czas nagrzewania. Grill bezdymny ma specjalną komorę, gdzie spalany jest węgiel drzewny. System wymuszonego obiegu powietrza podsyca żar i szybko nagrzewa urządzenie, jednocześnie rozwiewając dym. Można w nim kontrolować moc obiegu powietrza, a tym samym temperaturę opiekania grillowanych potraw.

Co z maseczkami?

Jeśli rozpalacie grilla na tarasie czy własnym terenie: działce lub ogródku, nie musicie zakrywać twarzy. Od 30 maja w przestrzeni otwartej obowiązkowe będzie zachowanie dwumetrowego dystansu, ale nie będzie obowiązku zakrywania ust i nosa. Możesz więc spacerować, jeździć rowerem, spędzać czas w parku bez maseczki – ale tylko wtedy, gdy zachowasz odpowiedni dystans społeczny. Pamiętajmy! Z obowiązku utrzymania 2-metrowego dystansu społecznego wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia), osoby wspólnie mieszkające, osoby niepełnosprawne, osoby, które zasłaniają usta i nos.

Biesiada poza prawem

Nie dostaniemy mandatu za grillowanie w ogródku lub na działce, jeśli uwzględnimy zasady bezpieczeństwa. Powinniśmy jednak pamiętać, by nie przeszkadzać sąsiadom. Głośna biesiada może się zakończyć mandatem karnym w wysokości 500 zł za zakłócanie porządku publicznego. Taka sama kara grozi, jeśli nie zachowamy zasad bezpieczeństwa. Oprócz kary 500 zł policja może zgłosić sprawę do sanepidu, gdzie kary finansowe wahają się od 5 tys. do 30 tys. zł. Nie jest to grzywna, tylko kara pieniężna nakładana w drodze decyzji administracyjnej. Karę możemy dostać też za czynności towarzyszące grillowaniu, takie jak:

* hałasowanie,

* picie alkoholu w miejscu publicznym,

* zaśmiecanie miejsc publicznych,

* łamanie ciszy nocnej,

* zakłócanie porządku publicznego,

* pozostawienie rozpalonego lub włączonego grilla bez uwagi, co mogłoby doprowadzić do zagrożenia pożarowego.

Grillowanie w lesie?

Grillowanie w przestrzeni publicznej, mimo koronawirusa, jest możliwe, jednak tylko w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Przed wyjazdem do lasu czy parku koniecznie trzeba sprawdzić, czy są tam dostępne miejsca z możliwością rozpalenia grilla. Dodatkowo musimy przestrzegać regulaminu danego miejsca oraz porządku publicznego. Pamiętajmy, że surowo zakazane jest grillowanie w miejscach publicznych, jeśli mają one wysoką wartość zabytkową czy historyczną. Za rozpalenie ogniska lub grilla w niedozwolonym miejscu w lesie można zapłacić nawet 5 tys. zł kary.

 Zobacz też: Jakiego grilla kupić? Jak wybrać grilla?

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki