Polski łosoś bije norweskiego

2005-04-25 20:34

Norweskie łososie ze skandynawskich fiordów polskim nie dorównują. Nasze ryby są tak zdrowe, że Norwedzy każdego roku muszą wydać miliony euro, żeby wypromować swoje mrożonki.

- Te norweskie łososie, którymi świat tak się zachwyca, to zwykłe ryby hodowlane - mówi Maciej Dlouchy, prezes Aukcji Rybnej w Ustce.

Łowione przez nas łososie bałtyckie, żyjące w naturalnych warunkach, mają coś, czego nie mają ryby hodowlane. Chodzi o związek chemiczny omega-3. To nic innego jak kwasy tłuszczowe. Dzięki nim organizm wytwarza inne związki niezbędne m.in. do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego, regulacji krwiobiegu i do obniżania poziomu cholesterolu, o połowę zmniejszają też ryzyko powstania zatoru mózgu.

Polski łosoś Norweski łosoś
Warunki w jakich żyje naturalne pochodzi z hodowli
Mięso bogate w naturalny tłuszcz chudsze, przez co traci wartości odżywcze
Zawiera Wielonienasycone kwasy omega-3 niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, zalecane nawet kulturystom Sztuczne barwniki - kolor zawdzięcza składnikom zawartym w sztucznej żywności
Żywi się Tym, co znajdzie w morzu, dlatego też jego mięso jest białe M.in. dodawanymi do żywności w farmach hodowlanych lekami przeciw infekcjom, grzybicom itp., składniki chemiczne osadzają się w rybie
Nie zawiera Szkodliwych związków chemicznych Zdrowych kwasów omega-3

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki